Sebek
22:30, 18 sie 2011

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No właśnie - jak byłem u Danusi to się czułem jak u starych, dobrych znajomych
A żeby nie było że Was obrażam - starych= długo znających się

No to teraz ja z bandą do Hani się zapowiedziałam!Haniu, uważaj na małe nóżki moich Robaków!!oby nic nie zniszczyly!juz teraz sie zastanawiam jak te moje Bąble powiązać, żeby za dużo szkód w Twoim ogrodzie nie zrobiły
Jolu,Schować się mam gdzie,a słoneczko ,które w tej chwili już się pokazało,zachęca.Boję się tylko,że w takim tempie ślimaczym ,ze wszystkim do zimy nie zdążę.
Robota,tak wiele roboty.......i jeszcze.......i jeszcze......