Haniu za te przepiękne winogrona spróbuję się odwdzięczyc sikorkami bo wiem że je lubisz.

Dzięki za modraszki ,Bożenko!
Tak rzadko je widuję.... na 7 piętro nie przylatują,niestety.Chyba ,że za Twoją sprawką.

Haniu witam się po dłuższej przerwie ale tak to czasami bywa że z czegoś trzeba zrezygnować...
Pięknie już wiosennie u Ciebie. Krokusy pięknie kwitną u mnie na razie wystawiły ledwo główki ale z dnia na dzień ma być cieplej to może ruszą

Widoki z parku też już takie wiosenne Brakowało nam tego bardzo

Wiem,u Was długo śnieg zalega,ale za to wszystko rusza do życia natychmiast,jak tylko może.
Dziękuję za wizytę Asiu!
Jak zdrowie?Wszyscy zdrowi?Pozdrawiam.

Tak Dziękuję że pytasz. Jakoś przeżyliśmy zimę bez poważniejszych chorób, tylko katarki. Mam nadzieję że przedwiośnie też tak upłynie
Pozdrawiam gorąco

Hanusia, dzisiaj nie piszę o kwiatkach
chcę Ci powiedzieć, że zgadzam się całkowicie z Twoim zdaniem dotyczacym dnia kobiet, ktore zamieściłaś u Bogdzi, i tez kilka słów na ten temat napisałam u niej
pozdrawiam

Marzenko,czytałam Twoją wypowiedź.Nie jest u nas jeszcze tak jak powinno być,ale już efekty widać...a będzie jeszcze lepiej....ale to my same musimy tego chcieć.I o to zabiegać.Najgorzej zmienić u ludzi stare przyzwyczajenia i mentalność.Nie tylko dotyczące dnia kobiet.
Gdzieś wyczytałam,że zmiany nie nastąpią jeżeli nie przewartościujemy swego sposobu pojmowania własnego otoczenia.Pozdrawiam.I miłej nocy życzę.

Dziewczyny dzięki takim jak Wy my kobiety mamy w Posce zdecydowanie lepszą sytaucją. Sama z radością obserwuję jak w ciągu 20 lat mojej pracy zmienia się pozycja kobiet. Uważam jednak, że wszystko zależy od nas samych, część kobiet nie odczuwa szklanego sufitu, część jednka nadal się na to zjawisko uskarża bo tak rzeczywiście jest, bo tak jest łatwiej

Ale już koniec moich wynurzeń bo o kwiatkach trzeba pisać, bo to taka typowa rola dla kobiety........

Z tego wynika ze uwazacie że ja nie jestem za równouprawnieniem. Otóż jestem, ale nie jestem za obchodzeniem z tego powodu swięta, bo to powinno byc normalne że jest równouprawnienie a obchodzenie specjalnego święta świadczy o tym że nie jest normalne.Ircia pisała że w Danii nie obchodzą tego święta i mają rację to właśnie świadczy o normalności.Życzę wszystkim miłego dnia.

Haniu, piekne spacerki uskuteczniasz. Park Książąt Pomorskich masz gdzieś w pobliżu?
Pozdrawiam wszystkich zagladających do Hani.