Haniu kochana te piwonie mnie powaliły! taka ilosc i tyle pakow! Jka Ty to robisz ? moja bidulka jedna ma tylko 3 paki a to dosc juz straszy okaz , nie wiem co robie zle ale jakos nigdy wiecej nie miala .. a Twoje? oj wyobrazam sobie ta woń i to morze koloru! cos pieknego pozdrawiam Cie serdecznie!

hanka_andrus napisał(a)

Piwonie jeszcze w pąkach

(...)

Haniu ... ile ich tam jest !!! ... rozumiem, że tak rosną piwonie jak się do nich mówi wierszem ... no to mnie powaliło

Śliczne piwonie Pozdrawiam

Haniu, jesteś piwoniowa królowa!
Pokaż proszę zdjęcia nowej rabatki, którą Ci podobno zainspirowałam.

Mamy królową rh, a teraz królową piwonii

Witaj Hanusiu nocą deszczową., nareszcie nie będzie kurzu.Oczywiście bywam w Twoim ogrodzie od dawna,tylko nie zostawiam śladów.ale się poprawię.Widzę,że tak jak ja, lubisz piwonie.Ich zapach kojarzy mi się zawsze z domem rodzinnym.Teraz stanęły mi na " drodze przemian" niepotrzebnie dużej rabaty.Muszę je przesadzić,wiem,że to się robi w sierpniu.Czy masz jakieś doświadczenia w takim wcześniejszym przesadzaniu?Pozdrawiam bardzo

Haniu, czy Ty pół działki masz w piwoniach? Ten szpaler robi niesamowite wrażenie, podziwiam z zachwytem!

Haniu, pamiętam o Tobie.

Haneczko,witam,piwonie przeadzałam i w innych terminach.Ale przeważnie albo przed kwitnieniem,wczesną wiosną,albo już po kwitnieniu.Czyli jesienią raczej.Z miejsca na miejsce możesz przesadzać z dużym zapasem ziemi,żeby nie połamać korzeni.Mordercza robota dla jednej osoby .Obkopać dookoła na głębokość około 0,5 m- i dopiero próbować ruszyć z miejsca.Na płachtę i docelowo przesunąć,Powodzenia.

Piwonii nie mam dużo może z 8 krzewów,ale,,,,,,,,,,,że w szpalerze ,to wygląda imponująco.