Całe szczęście, że my w Polsce
a pamiętasz Haniu ubiegły rok, w maju i w czerwcu w Kotlinie Jeleniogórskiej był śnieg i zimnica!!
pozdrawiam

U mnie +8, a wiatr potęguje jeszcze odczucie zimna. Gęsią skórkę ma po wyjsciu na balkon - chyba piórkami obrosnę ...

Jola, no w co ty się chcesz zmienić, ha, ha jak w bajce przemiana przez te piórka!

Jola to tylko w piękną łabędzicę by mogła,bo nic innego do niej z charakteru nie pasuje.

A ja wczoraj miałam spotkanie z dziwną kawką.Z psem szłam, a ta skakała przede mną.Podeszłam bliżej ,a ona skrzeczy,jeszcze bliżej wskoczyła na gałąź na wysokości mego wzroku i w zasięgu ręki,i dalej na mnie dziób rozwiera.Jak na złość aparatu ani komórki ze sobą nie miałam.Ale to jest niesamowite uczucie,jak dzikie zwierze nie jest bojące .Bałam się,że mi oko wydziobie.Odprowadzała mnie ze 100 metrów jeszcze ,ciągle skrzecząc.

Haniu, bo zwierzęta lgna do dobrych ludzi I nie tylko zwierzęta

U nas też okropnie zimno, wiatr głowy urywa, co pół godziny deszcz...przegoniło nas z wesołego miasteczka raz dwa

Anuś,pogoda dziś nie na zabawy na wolnym powietrzu.Niestety jeszcze jutro taka będzie.Ciekawe co w ogrodzie?Takie wiatry ,że młode brzózki do ziemi przygina.A u mnie już ostróżki wybujałe do kwitnienia gotowe były.

Po całym dniu wiejby i przelotnych opadów,deszczu i gradu zachód słońca wydaje się być obiecujący.Ale tylko wydaje się.Bo już nadciągnęły czarne chmury......

hanka_andrus napisał(a)

Super zdjęcie, jak z okna samolotu

Moje czarnowidztwo jednak nie mało zastosowania.Dziś,co prawda jeszcze chłodno i wietrznie,ale już nie deszczowo.
Pozdrawiam zaglądających.
Wiem,że wątek Danusi jest dziś na TOPie ,dlatego szczególnie miło pozdrawiam tych ,co do mnie zabłądzą.

hanka_andrus napisał(a)

Moje czarnowidztwo jednak nie mało zastosowania.Dziś,co prawda jeszcze chłodno i wietrznie,ale już nie deszczowo.
Pozdrawiam zaglądających.
Wiem,że wątek Danusi jest dziś na TOPie ,dlatego szczególnie miło pozdrawiam tych ,co do mnie zabłądzą.

Piękne