Poczytałam. Niezły pomysł, narzędzia obgadują Hanię, hi hi.

Witaj Haniu,
wpadam na chwilke i biegne na te Andrzejki w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam

Słabe te Andrzejki,bez kawy i ciasta...... Trzeba umiar do świąt zachować.

Haniu, sprawozdanie z Andrzejek obejrzałam
i ... z zachwytu oniemiałam
Ale czegóż innego po Tobie mogłam się spodziewać

Uwielbiam ludzi z poczuciem humoru

hanka_andrus napisał(a)

Słabe te Andrzejki,bez kawy i ciasta...... Trzeba umiar do świąt zachować.

Embargo na ciasta i kawusie? Za to humor serwuj bez ograniczeń Haneczko ,jestes moim słodkim rozweselaczem

Wszystkim ,komentującym Andrzejkowe popisy moich narzędzi......serdecznie dziękuję za miłe przyjęcie.Narzędzia wiekowe jak i mój ogród,a że był on ,tylko ogrodem warzywnym dotychczas, to za wielu narzędzi nie mam,a i te co są......do wymiany się sposobią.No i odległość od domu, wymaga,żeby na zimę je zostawiać takimi jakie są, bez błysku,żeby potencjalnych ,,zaglądaczy" w oczy nie razić.
Ale te co mam w domu ,są jak najbardziej zadbane,

Oto dowód:

Embarga nie ma, ale ostatnio coś mnie na słodkie ciągnie,a to już grozi ,,wałkiem pociążowym!"
I jak ja wtedy leginsy założę?

hanka_andrus napisał(a)

Embarga nie ma, ale ostatnio coś mnie na słodkie ciągnie,a to już grozi ,,wałkiem pociążowym!"
I jak ja wtedy leginsy założę?

Akurat Ty z Twoją figura możesz leginy nosic ile chcesz. Duzo słodyczy musiałby Ci przynieśc a własciwie przywieźc Mikołaj żeby Twoja figura się zmieniła. Pozdrawiam serdecznie.

Haniu, ależ się zabawiłam na Twoim balu andrzejkowym wydanym na cześć narzędzi. Dobry koncept z przytupem. Gratuluję.

Bożenko,Ewo,dzięki za odwiedziny, co do figury.....zaczyna niestety garba dostawać...... dobrze,że codziennie z psem trenuję, bo już by było kiepsko.
Co do pomysłu..... trzeba było coś wymodzić.....narzędzia JB ....kuszące....a choćby i rękawiczki......tych w ogrodzie nigdy nie za wiele..... A jeśli i nic? Cóż,zabawa jest zabawą, rozkręcimy szopkę noworoczną!