hanka_andrus napisał(a)

I mam prośbę.......dostałam taki szkielet ....... bez szybek......to głupstwo.....szklarz dopasuje,ale kolor?
Pierwotnie był popielaty,stalowy,czy tak zostawić?,czy może srebrolem, albo jakimś innym??
Muszę dać farbę przed oszkleniem.....

Haniu, mam identyczną kupioną na rynku, ale moja z szybkami i mniej pordzewiała, ale czarna, a to nie jest mój ulubiony kolor. Popatrzę na co się zdecydujesz i może też się za swoją zabiorę. Na razie czeka na swój czas na strychu.

Kasiu,dziękuję za trochę raju w zimie!Całuski.

Agnieszko, zobaczę co mi wyjdzie po konsultacjach rodzinnych.....Najpewniej popiel albo grafit.....

Dzień dobry Haniu Chyba nie potrzebnie nastraszyłam mrozem.... nie jest tak źle

Szczotkowanie latarenki zostaw wnukom, albo zięciowi, a sama bierz się tylko za część artystyczną, czyli malowanie

miłego dnia

Tak chyba zrobię ,Jolu, ferie są,może któryś z nudów na szorowanie da się namówić!

Spacer zaliczony...zero na wskaźniku,odczuwalny lekki mrozik.

Spacer widzę udany, zabrałaś Haniu słońce, u nas dalej szaro!

Piekne widoki! ...ale ja juz chce zielonego

Haniu, dziękuję za zdjęcia u mnie. Śliczny ten biały hipek z zielonym gardłem. Takiego z różowym zadmuchem też mam. Ja jeszcze nie zaczęłam pędzić moich, zacznę pewnie z początkiem lutego, mam teraz siedem cebul. W tym trzy te białe.
Podziwiam ogród zimowy na parapecie, bardzo zdrowo wyglądają pelargonie i werbena. Na moją wlazły mączliki, więc walczę już drugi tydzień.
Superr te lampiony z odzysku. Pomalowałabym matową farbą na czarno albo ciemnobrązowo, no ale one mają u Ciebie pasować, nie u mnie. Wiesz już gdzie je wkomponujesz? Ja mam cztery czarne lampiony z Ikea, które wiszą na ganku, stoją na tarasie, albo tak jak teraz, na parapecie w szklarence. Magiczne jest światło świec w takich lampionach, bardzo to lubię.

Haniu, ładne słoneczko miałaś na spacerze, u nas pochmurno pruszy śnieg, powolutku, ale moje poranne ślady zasypało... w końcu mamy zimę. Pozdrawiam.