Proszę o patenty - okazuje się, ze siły w rękach mi brak już tylko po zaznaczaniu krawędzi poprzez wbicie łopaty i podważenie brzegów. Gdzie tu mówić o usunięciu tego... Decyzja podjęta, nieodwołalna, jednak proszę o porady jak to zrobić kobiecą ręką Pozdrawiam!

Czy kobiecą, czy męską...robi się tak samo
Ja to musiałam jeszcze perz wytrząsać. Kręgosłup bokiem wyłaził. Trzy dni małą rabatkę robiłam

AAAAAAAAAAAAA! Ale pięknie żeś powytrząsała!

Załączam zdjęcie - robię Danusiu koło trawnikowe, wokół będą nasadzenia. Trochę tej trawy do usunięcia jest, ziemia zbita - trawnik ma 3 lata, więc darń zwarta, że szpadel nie wchodzi, ledwie pozaznaczałam te krawędzie rabaty.

Nie, na gotowo jak chcesz to opcja z gazetami nieeee
Gazety to jako opcja dla leniwych i na długi czas i tam gdzie nie zależy na razie na wyglądzie.

Opcja dla Ciebie to usunięcie brzegu i przekopywanie i zasypywanie ziemią z dołów jakie będziesz kopała pod rośliny, które będą sadzone i ściółkowanie korą po wsadzeniu.

Zielonym do dołu i szczelnie układamy trawnik. Jeden przy drugim, ale na brzegu nie, tylko na sztych dalej, bo z brzegu rabatki musi być niżej.

Aaaaaaaaaaa... Rozumiem

Hahahaha "zielonym do dołu"mnie tak rozbawiło i decyzja Małgosi o zmiksowaniu propozycji Danusi ))))))))))))))))))))))))))))))Oj fajne

Zajrzałam bo patrzę Motyllo na twój awatar i jakbym sąsiadkę widziała Znam tylko kobietę z widzenia bardzo ją przypominasz

A szkolenie bardzo czytelne Danusiu