Maria Curie



i nieznana niższa ale trochę podobna

Aspiryn


i okrywowa ,bardzo pełna

I znów z wielką przyjemnością obejrzałam u ciebie różany spektakl. Pozdrawiam serdecznie

AgnieszkaW napisał(a)

I znów z wielką przyjemnością obejrzałam u ciebie różany spektakl. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuje za pozdrowienia Agnieszko,miło że wpadłaś .To dopiero początek,zapraszam i pozdrawiam z wzajemnością.Posyłam ci białe dzwonki.

I nadal mnie zachwyca...ją

Wierna od lat New Down

Zaróżowiony masz ogród Akanto, ja wczoraj też robiłam zdjęcia moim różom jak najęta. Wreszcie się doczekałyśmy i możemy wąchać i się zachwycać nimi do woli. Twoje wszystkie piękne i dorodne bez wyjątku.

Gabriela napisał(a)

Zaróżowiony masz ogród Akanto, ja wczoraj też robiłam zdjęcia moim różom jak najęta. Wreszcie się doczekałyśmy i możemy wąchać i się zachwycać nimi do woli. Twoje wszystkie piękne i dorodne bez wyjątku.

Gabrysiu ,właśnie myślałam aby do ciebie wpaść.Miły ten różany początek.Ciekawe co zastanę jutro w ogrodzie po tej potężnej burzy nocnej.Zdjęcia sprzed a dzisiaj nie byłam.Różąnka 'muszla"cała była w pąkach kilka dni temu więc się spodziewam ,że już będzie można ją uwiecznić bo wśród zaległości udało mi się ją wyplewić.

Mamy dużo wspólnych róż.
Biedermeier nie dopilnowałam, szkoda.

akanta napisał(a)

Maria Curie

Bardzo lubię tą różę