hanka_andrus napisał(a)

No to na rozweselenie i poprawę nastroju wstawię coś energetycznego.

Karczoch od Kasi B

Dziękuję za karczocha. Piękny, nie wiedziałam że ma różowy (czerwonawy?) kolor w sobie.

Aniu Monte, impreza udana, towarzystwo sympatyczne a pogoda zepsuła się dopiero pod koniec.

Ja też mam jeszcze niepublikowane fotki. Pozwolisz, że wstawię u Ciebie?

Gospodyni opowiadała o swoim ogrodzie, o uprawie ziół, i nawożeniu ogrodu w sposób ekologiczny. Można było nabyć wiele atrakcyjnych rzeczi skosztować potraw z urządzonego na wolnym powietrzu bufetu. [img size=640x480][/img]

Oczywiście goście mogli buszować w ogródku do woli i podglądać rośliny. Ja byłam ciekawa dwóch roślin - karczocha i karda. Nie widziałam w swoim życiu tych cudeniek, a tu miałam okazję. Zobaczcie i wy.
Karczoch



Kard

No i te płotki klimatyczne....

Dziękuję, Jolu, że m nie namówiłaś na to spotkanie. Warto było ruszyć się z domu poza swój kawałek ogródka. Zawsze coś ciekawego się zobaczy. Ja również kupiłam miętę kędzierzawą i 2 tabliczki ceramiczne do oznaczania roślin.

Dzięki za relację I jak miło zobaczyć Wasze buzie

Cieszę się Haniu że dodałaś zdjęcia od siebie. Nie wiedziałam że kard tak wygląda, pewnie go widziałam ale wydawało mi się że to coś z ostów . Z sympatią wspominam nasze spotkanie.
Przy okazji wiadomość dla Marioli: tytoń leśny niestety nie zakwitł, pozostał w parterze .

Swietne spotkanie

Fajna relacja ze zwiedzanego ogrodu i jej uczestniczki
pozdrawiam Jolu

Jolu i Haniu.
Przesyłam pozdrowienia.
Dziękuję za udostępnienie fotek z ogrodu Kasi i Andrzeja.
Zawsze podziwiam to, co jest najbliższe człowiekowi.
Tym razem też tak było.