Jolu, bosko!!
Z tyłu to trzcinnik, a z przodu chyba rozplenica, czy to Hameln? A obok niej, po prawej? Chyba nie lawenda? Perovskia?

Pozdrawiam serdecznie!!

Elfiku, rabata u Ani Monte też bardzo mi się podoba, dlatego ją uwieczniłam (pytając Anię o zgodę). I pokazuję ją gdzie się da. Za domem szał kolorów, tajemnicze zarośnięte ścieżki. Ania po prostu kocha kwiaty. A one ją, to widać.

Gabrysiu, ta trawa to pennisetum (piórkówka). Bodziszki bardzo się rozrosły, trzeba je albo eksmitować, albo podzielić. Zarastają wszystko dokoła.

Bogdziu, dziękuję za odwiedziny. Ułożenie kamieni to zasługa głównie młodego chłopaka (a raczej dwóch). Mojego udziału w tym nie było. Nie jest to zbyt praktyczne odgraniczenie, bo kamloty się osuwają.

Bogusiu, mam nadzieję że ze zdrowiem nieco lepiej.
No, to parę aktualnych obrazków.

I druga strona





Tyły z ostatnim fragmentem uroczej dzikiej łączki

Te rumianki bardzo mi się podobają, zostawiam je na grządkach



tutaj w towarzystwie róży



I lawendowa rabata przy domu, będzie miała ciąg dalszy

Joku napisał(a)

Bogusiu, mam nadzieję że ze zdrowiem nieco lepiej.
No, to parę aktualnych obrazków.

Piękne te aktualności,ładnie się rozrastają,widać,że o nie zadbałaś.Leki muszą zadziałać...trochę trzeba poczekać.... Agastache u mnie 2 m.,Twój też wysoki.

Świeżo posadzone irysy i funkia od Ani





Dalie Bishop of Llandaff. Nie wiem czy biedaczki przeżyją bo to zdecydowanie nie pora na przesadzanie

...wyglądają na baardzo zmartwione zmianą adresu ...

Pierwszy raz mam surfinie (dostane w prezencie). Zadziwia mnie ich odporność na deszcz.

Oj tak, Elu. Były w formie, bo najpierw trzymałam je w wodzie ale posadzenie do ziemi znowu je przygięło do ziemi. Będę podlewać i zobaczę co będzie dalej. Szkoda by było żeby się zmarnowały.