Ależ to super wygląda ja swoich nie powiązałam tym razem, ale skorzystam ze wzoru następnym razem

Witam,
To mój pierwszy post na tej platformie ale mam pewien dylemat mimo, że grupa już dawno nie aktywna tu mam nadzieje, że ktoś mi odpowie
To pytanie już się pojawiło kilka lat temu ale bez odpowiedzi
Czym się różni rozplenica mourdy od black beauty i jeszcze VIRIDESCENS
Pytam ponieważ robiąc dokładny przegląd internetu sprzedawcy tasują zdjęciami tymi samymi do tych 3 odmian ‍♀️ Może je wymiennie zobaczyć na aukcjach tych 3 odmian tylko podpisy w aukcji inne i mam mentlik czyli co to jest wizualnie ta sama odmiana czy jednak czymś się różnią ?
Wcześniej kwitną ?
Bo wizualnie załączone są te same zdjęcia

Doda, że marzy mi się taki okaz ze zdjęcia ale przy tych 3 odmianach na Allegro czy innych sklepach online ogrodniczych wymiennie z niego korzystają ‍♀️
Link zdjęcia
https://rosliny-krakowscy.pl/wp-content/uploads/2020/01/black.jpg

Black Beauty - październik 2020

rozplenica Moudry październik/listopad, niestety nie każdej jesieni tak ładnie się przebarwia

Mam rozplenice japonska hemeln
W zeszlum toku posadzpna w donice (przepiekna) tego roku w marcu scielam i do dxis nie widze nawet zdzbla nowego (21 szt) i zadna nic

Hmmm wydaje mi się, że jeśli nic a nic nie widać oznak życia to niestety nie przetrwały . Moje rozplenice Hemeln są już bardzo ładne ( mam je 3 sezon )

Jakie macie doświadczenia z rozplenicami japońskimi w donicach (hemeln)
Posadzona w zeszłym roku 22 szt (żadna do teraz nie odbiła)
Czy takie rozplenice mają szanse przezimować w donicach czy nie porywać się na ponowny zakup tych roślinek (dodam że jestem nimi oczarowana)

Z tego co zaobserwowałęmm to różnie z nimi bywa. U mnie 5-6 sztuk w gruncie przezimowało bez żadnych okryć i wszystkie wypuściły listki.
Natomiast na jednym osiedlu w Krakowie gdzie bywam prawie codziennie było ich sporo posadzonych w takich podwyższonych rabatach i mniej więcej połowa nie ruszyła po zimie. Mimo, że rosną w patio otoczone z wszystkich stron 10 piętrowymi blokami czyli mroźne wiatry raczej tam nie zaglądają.

Trawy w donicach zapewne mają trudniej niż w gruncie. U mnie w takiej samej betonowej donicy zimowały 2 turzyce Red Rooster i obie padły. W gruncie wszystkie przeżyły.

Myślę,że bardziej niż mróz załatwiła je nieodpowiednia gleba i brak drenażu albo nawet posadzenie w dołku.
Wtedy trawy wygniją.