Czyli i u ciebie, zamiast chlebka roślinki, super, znaczy wiosna idzie
...oj idzie U mnie też...ciągle jakieś zielone...schodzi do domu... Ty się skusiłaś na ''rózie''...ja oczywiście na kulkę... Buziam...zielono
Evchen, jakie róże? Nie widzę. Ja robię spis róż, jakie mam i powinnam mieć. Spis powszechny w Pszczelarni. Zapraszam w łykend.
Mnie już też co chwilę nosi, żeby coś zamówić.. Może w weekend, jak będzie chwila to zaszaleję
Zaginęła w poszukiwaniu róż...
Jeśli chodzi o wiosenne zakupy, to mogłabym się podzielić scenką rodzajową z życia wziętą ale wymaga to użycia brzydkiego wyraza, więc odpuszczam sobie. Buziam i macham wszystkim zielonym zakupocholiczkom
Aguś, ojej, co to musiało być! Ev pozdrawiam
W weekend będę Edwardem Nożycorękim - ciachnę hortensje i wszystko, co wyczytam, że ciachać można. Bo korci mnie by ciachać cisy.... mam też budleje, róże i trawki... Co teraz ciachać?.