moje mają już 13 lat, ale swoich z gtry nie tnę, tylko to co włazi na szlak komunikacyjny, stanowi to naturalną barierę od ulicy i hałasu, no i sąsiedzi nie zaglądają jak w bikini latam, padli by trupem
To jest przykład tego co chcemy w przyszłości.
Ja swoje thuje muszę przycinać 2 razy w roku, płacę za to. Mój sąsiad, z którym dobrze żyję co jakis czas mnie pyta czy nie przeszkadzają mi jego świerki - nic z nimi nie robi. Pilnujemy tylko wspólnie, aby przędziorek się za bardzo nie rozplenił.
Moje thuje mają 17 lat, a sąsiada świeki zostały posadzone jako bardzo małe sadzonki 12 lat temu.
Wnioski musisz dla siebie wyciagnąć sam. Wszystko zależy od tego co dzieje się w Twoim otoczeniu, ile pieniędzy możez wydać dzisiaj, ale pamiętaj, że utrzymanie ogrodu kosztuje.
Czasami jak czytam nasze forum mam wrażenie, że zapominamy o kosztach utrzymanie, po...
Nawożenie, woda, praca - to wszystko są koszty, przynajmniej dla mnie
Ewa
Z reguły w ogrodzie robimy wszystko sami - z lepszym lub gorszym skutkiem Potrzebne mi są wysokie zielone osłony - za moim ogrodzeniem jest skarpa więc drzewa powinny wyrosnąć powyżej niej - byłoby optymalnie. Też zastanawiałam się nad późniejszym docinaniem - musiałabym prawdopodbnie wynajmować jakąś firmę, bo skąd wziąć taką wysoką drabinę?
No to już się sobie nie dziwię, ze mam dylemat... skoro nawet taka osoba jak Ty - działająca z prędkością światła - miałaby problemy z podjęciem decyzji...
Jeżeli pozwolisz zwrócę Ci jeszcze na jedno uwagę. Świerki tak duże z czasem gubią dolne gałęzie. Ja za parę lat zamiast gałęzi będe miała widok na same pienie tych drzew
Bez podnośnika przy takich wysokich drzewach według mnie się nie obejdzie.
To wszystko trzeba brać pod uwagę przy planowaniu nasadzeń. Nie zapominaj o przędziorku, lubi wiele świerków. Danusia na naszym forum zawsze zaznacza, które roślny są bardziej odporne na tego szkodnika, a które nie.
Kup płynny florowit , przygotuj roztwór nieco słabszy niż jest w instrukcji i opryskaj liście rh tylko nie jak świeci słońce. Możesz do tego roztworu dodac trochę nawozu do iglaków lub parę kropli grapefruta lub cytryny , tak opryskuj co kilka dni aż liście staną się zielone. Możesz też takim roztworem podlac roślinę i dac garstkę nie za dużą nawozu w granulkach. To jakiś czas potrwa takie opryskiwanie i podlewanie a latem zaraz po kwitnieniu uważaj bo pojawiaja sie mączliki i natychmiast trzeba oprykac preparatem przeznaczonym dla nich bo żaden inny na nie nie działa. No i latem jak rosną nowe gałązki i potem jak zawiązują sie kwiaty trzeba go podlewac (rano lub wieczorem) bo jak będzie miał za mało wody to nie zawiąze paków albo zawiaże puste.