A znasz kwiaty, które nie wydają owoców - nasion? Owocniki, nasienniki? Nie wiem ale ona ma takie coś, co brzydko po zimie wygląda na trawniku (czarne, suche) ale łatwe w sprzątnięciu.
Kwiat, który wydaje "owoc" - chyba się zaplątałam. Tylko nie wiem czy botanicznie czy językowo? Czy jeszcze inaczej.
Kwiatostan... Dodajmy jeszcze przylistki (pierwszy raz w życiu nazwę słyszałam jak była Maja w ogrodzie, moim ogrodzie - dodam z udawaną skromnością, i mówiła, że będziemy rozmawiać o ośmiale. A ja na to: ten z granatowymi kwiatkami? I tak się dowiedziałam, że przylistkami. Więc słowo przylistki jeszcze wprowadźmy i będzie galimatiasik. Jak to na wiosnę w ogrodzie: to tu, to tam coś kwitnie.
Ewka!
ja chyba Danusię poproszę o natentychmiastową zmianę nazwy wątku
PS. przylistek i ośmiał.... program pamiętam ale żeby tam o przylistku była mowa?
Strumień i słonko .... to mi utkwiło w pamięci nie pamiętam czy o ulach też rozmawiałyście, ale pamiętam, że ule malujesz w kwiatki ...
Biedna Ewcia...dalej się z zasłonięciem tej skarpy nie uporałaś...ja bym też serby machła. W miarę szybko Was zasłonią.
A że magnolia owoce ma, to nie wiedziałam
Magnolia ma bardzo płytkie ale rozłożyste korzenie. Czy jest duza? Poszukaj w necie termin przesadzania, ja jednak bym ją wykopała dopiero po 15 września, kiedy powoli przechodzi w stan spoczynku lub bardzo wczesną wiosną...
Kasia, po zsumowaniu plusów dodatnich moich i ujemnych mojego eMa nie będziemy machać
"Machniom" jako propozycja spotkała się najpierw ze zdziwieniem, później zastanowieniem, które ja - gooopia - wzięłam za aprobatę, a na sam koniec - z przekonywaniem mnie o niesłuszności chciejstwa.
Wszystko zostaje jak było za wyjątkiem dosadzania drzew - z koroną rozłożystą, gęstą i wysoko rosnącą
Jak umarłemu kadzidło, ale ... może umarłego cieszy