Kasiu dopytam sie koniecznie
Opowiadaam jej o Tobie, więc mam nadzieję że jak będzie koło Twojego domku przechodziła to ci pomacha ...za mnie za siebie tez bo fajna babka z niej
A co widzisz przez monitor te 5+???? W nic się nie mieszczę.. ubogich wsparłam prawie całą szafą kiecek i takich tam.. nie mam ani jednej, dlatego sylwek był w domu..w dresach
Mnie nachodzic???
Marta, teraz juz sie przyznam na calego...
Bylo zmeczenie materialem, byla paskudna choroba, operacja, strach i lzy.
Ewa mi lzy ocierala kiedy ciezko bylo...I nie tylko ona...
Byl tez swietny awans i....Zakup.
Zakup pokaze juz niedlugo
Tez przytylam i to calkiem sporo, sterydy zrobily swoja robote. Ale wiesz co? W nosie to mam, wazniejsze sa inne priorytety
Mija zmartwienie i kilogramy spadaja z wagi
Czyli teraz jestesmy na etapie...tu sie pruje...tam sie pruje...tu wystaje...tam brakuje... ?
Przeciez niewazny celullit i kurze lapki bo i tak jestesmy zajefajne babki