Ewciu, a może jednak trawy (ML? tylko nie wiem, ile światła tam dociera)i np zawilce...?
Lub... tawułki - one świetnie znoszą cień.

Madzenka napisał(a)

U mnie amanogawy chyba co 1,5 M były w projekcie. Ewo swietnie pamietasz z 3 została 1 a właściwie z 4 bo dwukrtonie jedna sadziłam ....Glina + stojąca woda = zgon wisni

Czyli u mnie dadzą radę - piachu mam pod dostatkiem... Oby tylko nie uschły
Piszesz, Madżen, że co 1,5m? To dobra dla mnie wiadomość

Marta Ml posadzone są już na początku, zaczynają rabatę od strony kaliny.
Jak bym tu widziała coś zimozielonego
Bo zaraz zetne hortki i trawy i będzie łyso

szemusia napisał(a)

Czyli u mnie dadzą radę - piachu mam pod dostatkiem... Oby tylko nie uschły
Piszesz, Madżen, że co 1,5m? To dobra dla mnie wiadomość

Przy odleglosci 1,5 po okolo 4 latach zetkna sie. Widze po swojej najstarszej jaka szeroka jest u gory. Chyba ze bedziesz ja formowac bokami...
Nie wiem jak z woda, u mnie stala w czasie powodzi 2 tygodnie w wodzie, mam gline, jeszcze dlugo potem bylo grzezawisko. Nie wiem od czego to zalezy, ze jedna padnie a druga czuje sie dobrze

W takim razie... może zastanów się nad laurowiśniami...
Laury mają piękne błyszczące liście. Doskonale znoszą cięcie /gdybyś chciała utrzymać je w ryzach ze względu na bramę/, delikatnie kwitną na biało i... są zimozielone

Beatko nie uschną

Marzenko musiałaś nie dawno o tym pisać, że zapamiętałam

Kasiek nie poznałam Cię

Martus tylko laurowiśnie są cholernie drogie.. czy się mylę?

Mylisz się

Tzn... co to znaczy cholernie drogie?
Ile ty ich tam potrzebujesz? 3-4 sztuki!

Beatko nie uschną

Marzenko musiałaś nie dawno o tym pisać, że zapamiętałam

Marta ja u siebie widziałam tylko szczepione i chyba coś koło 200zł kosztowała