Klony???
Najmniej mi się widzą z tych wszystkich drzew.
Sama piszesz, że tam wąsko Raczej coś kolumnowego.

Wiśnie....może bym zaryzykowała....
Graby fastigiata
Wiąz Columella

Takie moje zdanie

Jeszcze tu mi zostało miejsce 2 m na posadzenie czegoś
Myk jest tylko taki że jak otworzę bramę, to tego co tam będzie posadzone nie bedzie widac w ciągu dnia (bo brama cały dzień prawie otwarta )chyba że będzie to coś wyższego i górą będzie widać
No i teraz pytanie co ?

Juziek co sie drzesz ,nie to nie klony
Te amanogawy mnie korcą
Słoneczka by miały przez jakies 3 godzinki dziennie ,starczy im ?

Przy ścianie z kaliną żadnych drzew bym nie dawała. Za wąsko, za ciemno. Bedą chorować (łapać choroby grzybowe i miseczniki) i się męczyć. Jeśli miskanty dają radę to bym je tam zostawiła i łan hortensjowy

Miłorząb bardzo mi pasuje lub trzy amanogawy na wąskiej rabacie. Umbry tez tam nadal widzę

Marzenko tylko jak ta ubra rzeczywiście ma być potem taka duża to nie za toporna tam będzie
Ja tez ja chcę ,ale na siłę nie koniecznie
Miłorzęba trawię

Mówisz żeby drzew pod mur nie sadzić ?
Czy miskanty sobie tam poradzą to się okaże w tym roku


cholercia namieszane mam z ta umbrą
Chcę ja bardzo chcę ......

Jeszcze powracam do rabatki przy chodniku
Chce tam dorzucić piętro dlatego pomyślałam o drzewku, ale nie chcę jej całej zmieniac ,bo ona ma pozostac taka jaka jest ...tylko z drzewkiem .
Jak bym miała dac trzy to bym musiała wszystko przesadzać ....

tu tez jedna sierotka ....i co dobrze wyglada

Przy chodniczku daj Marikena Będzie wyżej, powolusiu rośnie, ale ja mam do nich słabość....

Ewcia, ale trafiłam u ciebie na dyskusję o Amanogawach Tak sobie ładnie je zaplanowałam na swojej rabatce, zaglądam do ciebie - a tu odpowiedź na wszystkie moje pytania Dzięki kobietki Najbardziej bałam się o tą mrozoodporność, bo też gdzieś o tym czytałam. Ale rozwiałyście moje obawy
Ewcia, nie chcę cię martwić, ale wszędzie piszą, ze ta amanogawa słońca potrzebuje, a piszesz, że u ciebie tylko 3 godz.
Miłorzęba też posiadam. Wprawdzie nie szczepionego, ale to piękne drzewko jest. Ślicznie rozjaśniłyby ten zakątek

Mam pytanie do Kasiek na Bawarskich ścieżkach - zaglądam do wątku, a tam... zamknięte... Więc przepraszam Ewcia, ze u Ciebie, ale może koleżanka zajrzy. Kasiek, co ile masz zasadzone te Amanogawy? Bo chyba się w nich właśnie zakochałam