U mnie zakwitł wiosenny irys i przebiśniegi.
Wychodzą też hiacynty a to oznacza rychłą wiosnę!!!

Ewuś co tam u ciebie...biokominka jeszcze nie ma?

Basiu u mnie hiacynty też na wierzchu
Zastanawiam się czy szafirki juz powinny wyjść ? ,sporo ich nasadziłam i nie widzę żeby wyłaziły
Ja dzisiaj obcięłam hortki i posciagałam gałązki swierku z zurawek i trawek (wszystko zabezpieczyłam w obawie że zmarznie )
Teraz czekam na wiosnę



Nikita bio nie ma i jak sobie sama nie kupię to raczej nie będzie
Teraz juz dam sobie spokój ,wydatki na ogród się zaczną ,trzeba kasę odkładać ,ale ....... na zimę

ewa004 napisał(a)

Bogdziu a ja się jednak bojam
U nas straszyli mrozami po 20, ale teraz cisza ....więc może jednak

Ewuś już jutro bedzie po dwudziestym a mrozu nie widac, więc moim zdaniem nie bedzie.Pozdrówka.

ewa004 napisał(a)

Kasiu tylko werbenka posiana i już wschodzi
Szybciutko ,w zeszłym tygodniu siałam

Tak szybko??? bardzo się cieszę bo cykora miałam czy wzejdą

Ewo zdecydowanie za długo nie ma latarenek. Ja zamówiłam wieczorem jednego dnia, na drugi wysłali, trzeciego była dostawa. Monituj!

ewa004 napisał(a)

Basiu u mnie hiacynty też na wierzchu
Zastanawiam się czy szafirki juz powinny wyjść ? ,sporo ich nasadziłam i nie widzę żeby wyłaziły
Ja dzisiaj obcięłam hortki i posciagałam gałązki swierku z zurawek i trawek (wszystko zabezpieczyłam w obawie że zmarznie )
Teraz czekam na wiosnę



Nikita bio nie ma i jak sobie sama nie kupię to raczej nie będzie
Teraz juz dam sobie spokój ,wydatki na ogród się zaczną ,trzeba kasę odkładać ,ale ....... na zimę

Szafirki kwitną zdecydowanie póżniej, jesli nie wylazły w grudniu w czasie ciepłych dni to teraz jeszcze sie nie przebijają. Kwitną o ile mnie pamieć nie myli ze wczesnymi tulipanami.

Bogdziu dzisiaj pada deszcz ,więc znowu nici z roboty
Ale najważniejsze że jest ciepło a w nocy małe przymrozki

Monisiu werbenka wzeszła (mam nadzieję że to nie chwasty )
Gdzieś u siebie pokazywałaś jak ona w doniczce wyglądała ,muszę poszukać

Marzenko po tygodniu napisałam meila ,Pani stwierdziła że już wysłane
Tymczasem mija kolejny tydzień a latarenek nie ma .
Zadzwoniłam dzisiaj i okazało się, że wina kuriera ,nie wiadomo gdzie jest paczka .
Pani bardzo przeprosiła i obiecała że wyśle nowe, a sprawę z kurierem załatwią między sobą.

Marzenko Ty masz szafirki ,powiedz czy jak przekwitną to można np korą przysypać usychające liście żeby nie szpeciły?

Ewcia chyba wiosna Buźiam

Edziu u mnie jeszcze cisza nic nie kwitnie