Ewcia zapowiedziała się na dziś wieczór.

ok

Jestem już
Juziek przecież mówiłam że do wieczora zapomniałam ...skleroza ...Twoja oczywiście

Odpowiem zbiorowo dobra
Myślę chyba dokładnie tak jak Beatka to ujęła

beta napisał(a)

mi osobiście pomysł róży na murze bardzo się podoba:-
D...obwódka z bukszpanu jak najbardziej TAK...co do drzewa nie mam przekonania....a jakby w te lawendy taka brązową turzyce dać -Bronze Form albo coś podobnego?...fajnie by korespondowała z fioletowym kolorem..a myślałaś może o jeżówkach?

Wydaje mi się że jak drzewo to nie róże

A jak by te kulaski były wysokie ,najbardziej jakie uda mi się wyszukać......
I dwa ,wysokie ,zgrabne ,na tle siatki ,podsadzone lawendą i jeżówkami a na tle muru jednak róże .....
No jakoś mi to drzewo tam nie leży


Ale boję się tez ,że ja się uparłam , nie dam się przekonać ,a wy macie rację

Jeszcze padła kwestia tego czerwonego muru na tle
Jak by na tej rabacie były róże .to tam tez by pięknie na tym murze się róże wkomponowały

albo bluszcz

A namieszać Ci?

Ja to całkiem wielkie drzewo tam widzę Bo ja lubię wielkie drzewa, a u Ciebie na podwórku żadnego ni ma

A pod drzewem róż też nie widzę....ale hortki Bobo....

Tylko jakoś z całą resztą trzebaby połączyć.

I masz!

Jagoda może być i bluszcz
Chyba nawet już tam coś zadołowałam ,pewnie sie przyjął


Juziek

Jakie drzewo by tam miało być !! Stary mnie zabije !!!!

Tulipanowiec!!!

Nie wiem jakie... jakie lubisz

A co ma stary do drzewa?
Piesowi będzie cień dawało, karmnik/budkę będzie gdzie powiesić. I lampki jakieś czy sople....zimą.

Ewa, ja jestem za ostatnim Twoim pomysłem, włącznie z różą na ceglanym murze.
Drzewo mi nie pasuje przed piesą.

Ale numer.
Ewa,współczuję ci...