Oj Madźen, dawno się tak nie uśmiałam
Pewnie Twój zamysł był inny, ale...

Czasy reglamentacji towarów już się skończyły I centralnego planowania też

Temu, kto ma ogród w środku pól uprawnych obwódka przysługuje, a żonie rolnika nie?

Do kompletu z ciągnikiem przysługują malwy i maciejka?


Na poważnie - ta rabata to ma być ciąg dalszy tego, co już jest. A jest tak:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1917-co-z-tym-ogrodeczkiem-poczac?page=819

I uważam, że jest świetnie.

Nie jest tak, że Ewa na tę rabatę nie patrzy przez cały rok, bo patrzy codziennie, co najmniej dwa razy.

AlKa napisał(a)

A i blond dopatrzyła że rozchodniki trzeba wspomóc, by stały prosto A ja zachodzę w głowę dlaczego, wasze takie ładne i sterczące, a moje rozłażą sie na boki.

Rozchodniki te wysokie strasznie się pokładają ,bo są ciężkie .
Podwiązywanie ich to oczywiście pomysł zgapiony

Tesiu , Marzence pewnie chodziło właśnie o te odrobinę szaleństwa na rabatach .

Piękne stwierdzenie ;odpłynie; my też kiedyś to zrobimy podobuje mi się hi hi macham i wczytywuje się bez końca ...ale burza mózgów

No to masz namieszane i co z tzw "Radoscią tworzenia"

ewa004 napisał(a)

Rozchodniki te wysokie strasznie się pokładają ,bo są ciężkie .
Podwiązywanie ich to oczywiście pomysł zgapiony

To ja tez zgapiam

siakowa napisał(a)

No to masz namieszane i co z tzw "Radoscią tworzenia"

cały czas jest

Pomysłów ci u nas nie brakuje.
Co jeden to lepszy
A teraz opis z mojego życia
Byłam jakiś czas temu w pewnym ogródku na ogrodowisku i tam zrobiłam wizualizację.
Tak od siebie.
Niestety zostałam źle zrozumiana i powiedziałam sobie: nie będę robić wizualizacji.
Jednak znowu je robię i mam nadzieję że nie przyniosą one mętliku.
Oczywiście że poświęciłam mój czas i energię żeby to zrobić i można by powiedzieć że to mój biznes.Ale nie lubię takiego podejścia do rzeczy (oczywiście nikogo o to nie podejrzewam)
Najbardziej jednak mnie cieszy kiedy możemy tu ukazywać naszą radosną twórczość a wiadomo że każdy widzi po swojemu.
Marzenka też widzi po swojemu i chwała jej za to.
Dzięki Marzence ja podcięłam swoją magnolię i nareszcie jestem z niej zadowolona.
Ewa. Wybierz coś dla siebie z tego naszego opowiadania.A każdy ma swoje trzy grosze do powiedzenia....i baw się dobrze

Rabaty rabatami, czasem to chyba też tylko pretekst te rabaty, a ja tu lubię być u Ewki, bo nie raz uśmiałam się do łez .

Basiu tu rób te swoje rysuneczki bo robisz je cudownie .
I jak ma problem coś zobaczyć, to Ty zawsze jak wróżka namalujesz i już wiem

Ja tam wiem że moje rabatki koffam i mam je dzięki wam ,więc nie zamykam się na krytyczne uwagi .
Zresztą jak byłby sens tego forum jak byśmy tylko sobie słodzili ,i nawet jak brzydko to trzeba wmówić ze ładnie
Nie takie rzeczy nie dla mnie.

Jagoda ciesze się że doprowadzam Cię do łez