Ewka, czytam o rozbiórkowych pracach i niestety też mam takie miejsca w ogrodzie a dokładniej taką brzydką ścianę...Puściłam bluszcz i czekam aż zasłoni to straszydło Podobno cierpliwość to największa zaleta ogrodnika

Może u Ciebie nie będzie tak żle? Zburzycie swoją stodołę a tu ukażą się piękne freski na ścianie sąsiadki

Wszystko trzeba przeżyć będziesz miała piękniej i więcej może miejsca na ogród? pytam delikatnie, żeby nie zapeszyć

Ulcia to pytaj jeszcze ciszej

Sebek napisał(a)

Tak to skomentuję

A Tobie znowu Kobity szukają? Czy Ty kiedykolwiek napisałeś, że tego chcesz?

Rozbiórka zakończona?

a może zajrzysz do mnie i doradzisz?

ewa004 napisał(a)

Sebuś rozumiem że to część pierwsza

hahahha tez tak pomyslałam pozdrawiam

No to był prolog do tego dramatu

Ale prolog Waszych prac też mam nadzieję zobaczyć

Wasze teksty sa zaje...fajne
Ewus fotuj jak najwiecej i nam pokazuj, mam tez nadzieje ze troche materialu z rozbiorki wykorzystasz