Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Sposób na nornice w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

Sposób na nornice w ogrodzie

Pszczelarnia 14:21, 29 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Z nornikami walki ciąg dalszy! UWAGA: teraz należy je szczególnie tępić, bo są poddatne, wykładać trutki i pułapki. Odstraszacze nie pomagają - miałam w sadzie kilka. Nic nie pomogło. Czytałam opracowanie 40 stronicowe na ten temat - rolnicy niemieccy i francuscy mają z nimi straszny problem (gorzej niż króliki, jeśli chodzi o liczebność kolonii na 1 hektar). Koszmar! Ale co 4 lata samoczynnie zmniejsza się populacja (tak tam było napisane).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gardenarium 07:14, 03 wrz 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ale póki co skutecznego sposobu nie ma?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
wawik 13:46, 03 wrz 2011


Dołączył: 15 lip 2011
Posty: 468
Polecam koty.
____________________
Krys 21:29, 20 lis 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Na nornice to tylko moj Hiro
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Pszczelarnia 08:06, 21 lis 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Krysie, czy można wypożyczyć Twojego psa? Mówię serio. Zapewniam tygodniowy pobyt.

Z jednego miejsca poszły w zmasowanym ataku w drugie, a że ogród duży to nie do ogarnięcia są te kolonie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
jantyszko 12:13, 11 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 1
Bardzo dobre są nieczystości po kotach z kuwety domowej. Sypać gdzie są otwory. Krety też tego nie lubią
Joanna___ 23:32, 18 sie 2012

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Ooooo,to muszę wypróbowac,na nornice.
A jeżeli chodzi o krecika to polecam kocie futro.Wyczesujemy kicię a sierśc wtykamy w kopczyki.
Krecik ucieka do sąsiada
____________________
koper 21:53, 27 sie 2012

Dołączył: 27 sie 2012
Posty: 2
Witam
To miało miejsce dawno temu gdy żył mój wspaniały pies, i to właśnie wtedy na ziemie spadła mi zamknięta paczka papierosów, a on był łasy na wszystko, podbiegł do niej powąchał i warcząc odskoczył.Co prawda on już nie żyje od kilku lat, ale ja podczas wspominek o nim przpomniałem sobie tamtą sytułacje i poprosiłem znajomych którzy palą papierosy o wrzucanie ich do słoika z wodą. Tak przygotowany "roztwór"po wymieszaniu zaczełem wlewać do kretowisk. Obecnie robie to od trzech tygodni i widze że kretowiska w tylniej części działki gdzie było ich najwięcj całkowicie zanikły a lokator obecnie przemieszcza się w zdłóż płotu szukając słabego punktu w podmurówce by uciec. Kretowisk generalnie na środku trawnika od momentu wlewana tej mikstury nie mamy. W zeszłym tygodniu za aplikowałem tą kurację nornicy która się pojawiła i zobacze jaki będzie efekt.
koper 22:20, 27 sie 2012

Dołączył: 27 sie 2012
Posty: 2
Jeszcze dodam że nie trzeba tego wąchać bo po otworzeniu słoika wali to na odległosć i trzyma zapaszek skutecznie dość długo." Przykiszone" tydzień są jeszcze lepsze.
Gardenarium 20:38, 02 wrz 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Moja mama też stosowała ten sposób. Ale już nie pamiętam, czy pomogło.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies