Na pierwszym zdjęciu Genie ( mój post z 12 maja) widać bandaż z juty na pniu magnolii. Kupiona 5 lat temu jako spore kwitnące obficie drzewko. Po posadzeniu do gruntu po ok. 2 zimach zauważyłam uszkodzenia pnia. Wystawa południowa. Zabandażowałam i czekałam. W międzyczasie 2 razy przesadziłam drzewko. Zeszłej wiosny nisko wyrosły 2 galazki.
Zostawiłam 1, bo wydawało mi się, że liście drugiej są inne niż rośliny szlachetnej. W tym roku nowa gałązka zakwitła w oczekiwany sposób. Na nowym miejscu od jesieni

Wystawa wschodnia.
Najpierw ścięłam ponad bandażem, potem radykalnie. Nowy pęd jest przewodnikiem i ma się dobrze.