Rasowy jak najbardziej widać to na przykładzie kompostowników

tego gościa chyba znielubię, dziur mi narobił w cennych roślinach Iza ślicznie prowadzony ogród
aha a hostę Kiwi Full Monthy znasz? to moje ostatnie chciejstwo i Veronica dla pięknych kwiatów pozdrawiam

Kiwi Full Monty - jasne już ze trzy lata rośnie
Mogę ci ukopać jak chcesz

Wpadłam z poranną wizytą by nadrobić zaległości
Wszystko kwitnie bajecznie, hosty cudneeee i takie wypasione
Ostatnio byłam zarobiona po kokardy, bo robota i budowanie a na dodatek jeszcze początek roku szkolnego !!!!
Zapraszam do siebie na kawkę pod wiatką, wykończona i teraz w niej toczy się nasze rodzinne życie ogródkowe

Chętnie przysiądę pod tą wiatką,Chociaż przebiegi po Ogrodowisku,to teraz nie marszobieg,ale maraton!
No i trochę jednak porozglądam się! Ślicznie u Ciebie! Nie ma to ,jak ogród koło domu. Buziaczki!

Czarny wilec i zielony gość

taki trochę jakby zawstydzony... ; )

Oj biedny piesek, gips musi mu bardzo przeszkadzać, ale ma rady. Pozdrawiam

Kuklik napisał(a)

Kiwi Full Monty - jasne już ze trzy lata rośnie
Mogę ci ukopać jak chcesz

Bardzo

Kukliku, i Ty sama te pięć skrzyń tak przerzuciłaś?

Ogród rzeczywiście dojrzewa, wszystkie klematisy przepiękne. Chyba im wasz rejon pasuje bo i Twoje i Gosi rosną jak na drożdzach. A może Wy im tam coś tak po cichutku posypujecie albo podlewacie? Zdradzać tajemnicę i to już.

Psisko biedne ale zaraz będzie lepiej.

Buziaki

Małgosiu na kawkę z rozkoszą ale w przyszłym tygodniu
Najpierw w sobotę jedziemy do Skierniewic na święto Kwiatów Owoców i Warzyw Jakoś po śniadanku?

Haniu, dzięki za wizytę. Powojniki muszą radzić sobie same Dostają kompost i czułe słowo na początek i tyle
Co tam z obiecanym oglądaniem zdjęć? Coś się klaruje?