Podziwiam hosty, niby to samo a każda inna i zaskakująca, czy mogłabyś polecić jakąś paskowaną na rabatkę od wschodniej strony, do południa słońce, czy hosty to wytrzymają?

Iza pierwszy widoczek zachęcił do przejrzenia pozostałych stron i nie żałuję
na swojej anabelce przetestowałem gorset z siatki (płotek) wiatry i burze bez szkód

ZbigniewG napisał(a)

Iza pierwszy widoczek zachęcił do przejrzenia pozostałych stron i nie żałuję
na swojej anabelce przetestowałem gorset z siatki (płotek) wiatry i burze bez szkód

Witaj Zbyszku, bardzo miło,że zajrzałeś Masz może zdjęcie jak anabelka wyglądała w siatce? Ciekawi mnie czy ją zasłoniła, czy mimo wszystko siatka była widoczna? Na jaką wysokość zrobiłeś siatkę?

Witaj Gosiu moja ukochana paskowana hosta rośnie właśnie na wschodniej stronie domu, ma sporo słońca i bardzo dobrze to znosi. Ta hosta to Ice Age Trail , nie jest łatwo ją zdobyć, ale nie jest to również niemożliwe, a napradę warto Jest piękan i chętnie rośnie, bardzo stabilna streaked, mam już trzy lata jeszcze nigdy nie dała rewersu.


tu wiosenne zdjęcie z oddali, ta pośrodku


Mogłaby być też Breeders Love, moja jest jeszcze malutka

albo dużo łatwiej dostępna Split Milk albo Pistache, bardziej smugi niz paski , ale też piękne, chwilowo nie mogę znależć zdjęcia, potem wstawię

Kuklik napisał(a)

..) Masz może zdjęcie jak anabelka wyglądała w siatce? Ciekawi mnie czy ją zasłoniła, czy mimo wszystko siatka była widoczna? Na jaką wysokość zrobiłeś siatkę?

mam na 12str. siatka jest ledwo widoczna to powlekany zielonym plastikiem płotek

ciekawe te funkie

Izuś, piękna ta funkia.
Pozdrawiam

Witam wszystkich po przerwie
W ogrodzie ....sami wiecie - śnieg. Życie roślinne śpi, niektóre udają, że nie śpią, na przykład ciemierniki, ale życie to też nie jest...
Za to zwierzęce życie w rozkwicie! Ptaki rozmaite całymi stadami buszują po ogrodzie zwabione.... słonecznikiem Dopóki nie wysypaliśmy do karmnika słonecznika stołowały się wróble i sikorki, ale od kiedy mój mąż wymyślił, żeby ptaki ugościć tymi ziarenkami, wieść wśród ptaków się rozniosła i zaczęły się zlatywać takie, że musiałam z książką identyfikować
Jeden z nowych gości - gruboziób, największy polski łuszczak, naprawdę duży

Przyleciał też gil, pierwszy raz w życiu widziałam





Ten duży po identyfikacji okazał się być kwiczołem. Z ogromnym zapałem zajadał owoce berberysu

Sójka rozbójnik jest stałym gościem w ogrodzie, piękna, prawda?


Wczoraj natomiast ogrodem zawładnęło stado. Ze trzydzieści siedziało na brzozach czekając na swoją kolej przy karmniku. Inne ptaki w tym czasie się pochowały, tylko sikorki miały śmiałość, żeby przy nich się posilać.