Reni ten płot jest obrzydliwy już siedzi pnącze ale od zeszłego roku bo to nowo postawiony a wiesz darowanemu koniowi ........dobrze że postawili .Pozdrówka i lecę dalej
Renia czytałam że chcesz posadzić lawendę z przywrotnikiem - jakoś mi to nie pasi hmm przywrotnik się rozrasta mocno i raczej przytłumi lawendę, przywrotnik pasuje fajnie koło paproci, liliowców i można też podsadzić dołem pod jakąś wysoką różę
to tak na gorąco
Renata,prawie to samo co Mira napisałam parę minut temu u mnie, odpowiadając na Twojego posta.
Jedno lubi wilgoć, drugie sucho - nie są kompatybilne i przywrotnik zagałuszy lawendę.
Co prawda są odmiany przywrotnika dużo mniejsze, o drobnych, ciemnozielonych liściach, też je mam, ale względy siedliskowe jednak przesądzają.