Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...

Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...

anipla 01:06, 12 sty 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Toszka napisał(a)
Wiem, ze to może trudne, ale ja bym ten podkład wywaliła spod okna. Zapewne to okno latem otwierasz?
Wyjasniam dlaczego ten podkład mnie akurat tam drażni.
Sama mam w ogrodzie podkłady, a z nich zrobione "łoże" (my nazywamy to doniczką ) dla roślin Nikt mi nie powie w związku z tym, że podklady nie smierdzą (zwłaszcza latem)... aczkolwiek jedne bardziej, inne mniej w zależności od nasycenia chemią. Moje podkłady znajdują się ok. 30m od domu. I dzięki tej odległosci nie sa uciążliwe. A ty masz podkład pod samym oknem! Opary z podkładu unoszą ci sie wprost do domu! Pamiętam, że ten podkład pełni konkretną funkcję, ale może z twoim TŻ przemyślcie to.


Witaj ToszkaDziękuję za rady i zapraszam, każde spojrzenie mile widziane

Racja , smród zależy od nasycenia ... z tym jednak nie mieliśmy aż takiego dużego problemu (tu strona wschodnia ,więc się tak nie nagrzewały). Problemem były "wychodzące " na wierzch substancje smoliste (oleiste),które bardzo brudziły,a C miała etap siadania na podkładach .Wtedy M pomalował je impregnatem woskowym (2 razy,tylko takim " bardzo" woskowym) ,pozamykały się wszystkie pory i teraz nie ma prawie żadnej różnicy w wyglądzie ,a już nic na wierzch nie wyłazi - ani smród , ani smoliste,i tak już jest 3 sezony
Pozdrawiam
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Toszka 01:17, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Anitko, nasze podkłady też zaimpegnowaliśmy, jednakże, ponieważ jest ich więcej to i tak je czuć.Impregnat sie zmywa, a chemia paruje śmierdząc mniej lub wiecej.
Abyśmy się dobrze zrozumiały - ja (co widać po mojej "doniczce") nie jestem zażartym wrogiem podkładów, ale... pod oknem bym sobie nie położyła...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Juzia 01:32, 12 sty 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
anipla napisał(a)

A tam poza tymi rabatami to trawnik masz tak ?
To jakie kulki??? W trawniku? Bo nie czaję


Aaa tam kuli..w trawie..... już coś przekombinowałam




____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
anipla 01:52, 12 sty 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Toszka napisał(a)
Anitko, nasze podkłady też zaimpegnowaliśmy, jednakże, ponieważ jest ich więcej to i tak je czuć.Impregnat sie zmywa, a chemia paruje śmierdząc mniej lub wiecej.
Abyśmy się dobrze zrozumiały - ja (co widać po mojej "doniczce") nie jestem zażartym wrogiem podkładów, ale... pod oknem bym sobie nie położyła...


Doskonale się rozumiemy ...
Co do impregnatów to większość się zmywa (inne elementy malowaliśmy), szczególnie tych drogich i nowoczesnych ,ale ktoś nam polecił impregnat z tańszej lini , i okazało się że jest o 100% lepszy ,poza tym masz rację- przy większej ilości plus słońce to zawsze coś czuć, a ten to właściwie w cieniu jest bo teraz zarośnięty ,ale ten pierwszy wylatuje

Tu jest też podwyższony poziom tak jak na rogowej,więc usunięcie wiązałoby się z odizolowywaniem ściany i tynkowaniem ,malowaniem , a na to to już M w życiu sie nie zgodzino chyba żeby zrobić taki spadek jak Danusia narysowała.....hmmm...?
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Toszka 02:47, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Zamaist tego podkładu mozna tam dać jakieś płaskie kamienie kupione specjalnie na te okazję... to drogo nie wyjdzie, no kurde, no nawet mureczek z kostki brukowej


ale zaparłam się na ten podkład... az mi wstyd
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anipla 02:55, 12 sty 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
eee tamToszka coś Ty- im więcej pomysłów ,tym lepiej ,każda głowa ma inne wizje .....podpowiedzi mile widziane
i tak zdecydowałam się na takie zmiany ,na które wczesniej bym sie nie zgodziła ....a teraz ławiej mi to przychodzi
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Toszka 03:25, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wiesz, nie dziwię sie, że masz ochote na zmiany Jak patrzy sie na te piekne forumowe i "linkowe" ogrody to nachodzi człowieka potrzeba zmian, ulepszeń Wiesz, ja nigdy nie lubiłam.... uwaga!... hortensji! Ten przekwitajacy - jak dla mnie- brudny róż był nie do przyjęcia. I jeszcze te suche, brązowe zimą baldachimy...Dzięki ogrodowisku popatrzyłam na nie inaczej i co? i mam hortensje, a jeszcze zacieram ręce na szpaler hortensjowy
Jedyny problem to odkryć jak u siebie w ogrodzie zaplanować podpatrzone pomysły i gdzie kupić fajne rośliny
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anipla 03:30, 12 sty 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Jak to się wszystko zmienia, ja hortensje miałam 1 (nie liczę 2 ogrodowych co wymarzały co roku)i to jeszcze ją obcinałam na zimę,a pod wpływem Ogrodowiska mam już 7 i jestem zauroczona ....

Zakładaj wątek i pytaj ,o sklepy internetowe polecane też - jeśli masz potrzebę
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
anipla 03:39, 12 sty 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
kilka fotek na koniec/początek dnia






____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Toszka 03:46, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ty mi tu proszę nic o sklepach internetowych nie mów! Nie kuś zakupami
Muszę być twarda w tym roku - tylko cisy i jakieś drzewa na pniu do strzyżenia w płaską ścianę (co by wścibskiej sąsiadce zasłonić widok z tarasu na nas).A sklepy co poniektóre kuszą mnie moimi ulubionymi iglakowymi kulkami na pniu, ale jak patrze na ceny to przeliczam ile cisów kupię za taki jeden mały kłujący klejnocik... no i staram się w zwiazku z tym nie udręczać e-sklepami
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies