Jutro mam zamiar zrobić sobie dzień całkowicie ogrodowy- chwasty, nawóz, oprysk, i takie tam .....nawetbobiad pomogrodowemu bo grill będzie szybki......mam też w planie odwiedzić szkółki u mnie w okolicy, no bo posadziloby sie coś.......już takie uzależnienie.....ale jako współuzależnione i wspóluzależnieni chyba to rozumiecie ?

Jutro mam zamiar zrobić sobie dzień całkowicie ogrodowy- chwasty, nawóz, oprysk, i takie tam .....nawet obiad po ogrodowemu bo grill będzie szybki......mam też w planie odwiedzić szkółki u mnie w okolicy, no bo posadziloby sie coś.......już takie uzależnienie.....ale jako współuzależnione i wspóluzależnieni chyba to rozumiecie ?

Ja też bez przerwy cos kupuje , dzis 4 powojniki przyszły nowe. uwielbiam kupowanie roślin ale czekac na kuriera nie znoszę.Miłego weekendu.

Skoro jutro ... wróć już dzisiaj będziesz szaleć ogrodowo nie zapomnij o zdjęciach Pozdrawiam

Jak ja dobrze to rozumiem.....wczoraj byłam po macierzanki(nowe odmiany!!) w mojej znajomej szkólce bo bede rewolucje robic (też jutro ) w przedogródku, ale przy okazji dokupiłam to i owo...choc miałam nic wieceje nie kupować....
Jak tam donice ? obsadziłaś ?

Z tego uzależnienia nie da się wyleczyć......w końcu mówię to ja - terapeutka od uzależnień