Konrad Jak tam samopoczucie ? Entuzjazm pospotkaniowy jeszcze trzyma? Super było naprawdę. Teraz to chyba żadnej roboty w ogrodzie nie planujesz tylko jakaś kałuża do moczenia i zimne pifko Pozdrawiam

Witaj Kondradzie ! wpadłam cię przywitac i pozdrowić jednoczesnie Cieszę sie ze miałam okazje cie poznac i Andrzeja no i oczywiscie innych ale w tej chwili kieruję słowa tylko do ciebie Fajni jestescie i bardzo was polubiłam..Wspaniałego dnia wam zyczę

wiem, a Alinka, jako gospodyni cudowna

ale fajna ekipa!! i jeszcze Ania cię naładowała pozytywnie, jak czytam, jak zwykle

żyjemy ale co to za życie hi hi hi wczoraj bylismy na trzeciej imprezie wiec jakoś a dzisiaj 38 stopni w cieniu ledwo żyję w pracy nie ma klimy więc się topiłem

Ale mimo tego topienia się to byłeś dość bojowy ...
A tak serio .. Przychodzę się pospotkaniowo przywitać .... I cieszę się ,że entuzjazm pospotkaniowy jest ... Ja też zapasy pałera narobiłam ... Mam nadzieję ,że wytrzymają do kolejnego spotkania .. Szkoda mi tylko było ,że nie ze wszystkimi udało mi się pogadać...ale kiedyś to nadrobimy

No ... nie ma dziwne, że nie mogłam znaleźć...ten wątek zamknęłam Siroto już dawno, mam nowy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3234-ogrod-z-lezka