Kondzio, bardzo się rozkręcasz w swoim ogrodzie, najpierw piękny warzywnik teraz kurnik. Żeby się tylko lisy nie dowiedziały
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Kondziu, przepraszam, jeśli poczułeś się urażony moimi pytaniami. Pytam bezpośrednio, bo i sama nie wiem. Wiem tylko, jak to wygląda u moich znajomych. I dalszych znajomych.
Przemek ładnie wszystko opisał - mnie jaja od zielononóżek też nie zachwyciły.
Często sobie zadaję pytanie: że piękno jest pożyteczne (tak mówili już starożytni). Więc razem z Tobą zgłębiam temat drobiu w ogrodzie. Jak pogodzić to piękno z użytecznością? W angielskich ogrodach widzieliśmy kury na rabatach - dokarmiane, drobiły sobie dla przyjemności chyba i szkód nie widziałam (poza odchodami tu i tam w przyjętej normie). Jeżeli kury będą w kurniku z wybiegiem, to szybko będą miały tylko piasek do mycia się. I nie będą miały co drobić.
Mój kuzyn w eleganckim kurniku położył pod trawę siatkę plastikową (jak czasami kładą na parkingach), trawa rośnie ładnie (mam nadzieję, że jej nie nawozi) a kury za bardzo nie grzebią bo się nie da.
Przecież ja Ci kibicuję!
wiem wiem nie potrzebie sie niosłem hi hi hi przepraszam mi tam jest obojętnie czy tam wygryzą trawę jak bede w ogrodzie to kurki bedą chodziły wolno jak bedą grzeczne hi hi hi