Martek
12:07, 02 maj 2011

Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Witajcie Skowroneczki .
Dzień zapowiadał się nieciekawie,ale od około godziny wygląda słońce ,to dobrze po ogrzeje rośliny po chłodnych deszczowych dniach .Jest 8 C.
Bez zaczyna mocniej rozchylać swoje drobne kwiatuszki ,konwalie gotowe prawie do zbierania w bukiety...Da się wytrzymać ...Gorzej ze snami.Rozumiem doskonale zmory Zbyszka !Każdy chyba miewa takie powracające koszmary
Wczoraj jednak mój syn zadzwonił z biwaku ,że ja mu się śniłam i się o mnie boi ...A ja tej nocy ciągle byłam po niego na biwaku - horror
))))))
Sen ,który lubi do mnie wracać to jak uciekam przed "kimś"
i nie mam już siły dogania mi ,strach jest tak realny ,że paraliżuje nogi ,nie można nawet krzyczeć ...Inny gdzie uciekam to ciągle otwieram drzwi po nich są następne i tak bez końca ,spokojnie można nabawić się klaustrofobii .
Jestem pewna,że nie jestem osamotniona w tych snach,one często bywają podobne
))
Dzień zapowiadał się nieciekawie,ale od około godziny wygląda słońce ,to dobrze po ogrzeje rośliny po chłodnych deszczowych dniach .Jest 8 C.
Bez zaczyna mocniej rozchylać swoje drobne kwiatuszki ,konwalie gotowe prawie do zbierania w bukiety...Da się wytrzymać ...Gorzej ze snami.Rozumiem doskonale zmory Zbyszka !Każdy chyba miewa takie powracające koszmary

Wczoraj jednak mój syn zadzwonił z biwaku ,że ja mu się śniłam i się o mnie boi ...A ja tej nocy ciągle byłam po niego na biwaku - horror

Sen ,który lubi do mnie wracać to jak uciekam przed "kimś"

Jestem pewna,że nie jestem osamotniona w tych snach,one często bywają podobne
