Joku napisał(a)

Kasiu, mogę tylko współczuć. Mam ten sam problem. Idąc przez ogród trzeba patrzeć pod nogi, żeby nie wdepnąć.

U mnie aż tak źle, żeby wdepnąć to nie jest, ale jak widzę rozgrzebaną rabatę w charakterystyczny koci sposób, to mnie coś trafia.
Pod podestem werandy mieliśmy wysypany piasek, koty to wyczuły i sobie toaletę zrobiły, trzeba było nasypać grubą warstwę kamyków, w tym nie grzebią. Ktoś ma koty a ja wydatek na kamienie, żeby zniechęcić je do załatwiania Do tego na cokole domu w różnych miejscach są "duszki", na 99% ślady kocurów

Skowronki! Pobudka! Dzień na dworze! Jeszcze tylko czwartek i piątek! I wolne!

Melduję się Haniu. Ciąg dalszy pięknej pogody. U mnie jeszcze czwartek , piątek i.... weselisko na wyjeździe . Oj będzie gimnastyka - taneczna . Będą obroty , przysiady , kucki i inne figury. A może jakaś latorośl podaruje dziadkowi chusteczkę haftowaną ? Kto to wie .

Witajcie

Świeci słoneczko, życ sie chce

Ojjjj Zbyszku to sie będzie działo.... tylko nie zakładaj butków w kartę bo od kobitek się nie odpędzisz i może byc niebezpiecznie

kaisog1 napisał(a)

Witajcie

Świeci słoneczko, życ sie chce

Ojjjj Zbyszku to sie będzie działo.... tylko nie zakładaj butków w kartę bo od kobitek się nie odpędzisz i może byc niebezpiecznie

Gosiu te butki mają od spodu gumę czarną i nie nadają się do tańca. Hi hi hi - pomarzyć można. Na weselisku dla mnie najważniejsze jest miłe wesołe towarzystwo , dobra orkiestra

Pozdrawiam słonecznie



Ach wesele..... poszłabym z przyjemnością, tylko nie mam do kogo.....
Wszyscy się pożenili dwa lata temu, hurtem wyszło

Joanka napisał(a)

Pozdrawiam słonecznie



Ach wesele..... poszłabym z przyjemnością, tylko nie mam do kogo.....
Wszyscy się pożenili dwa lata temu, hurtem wyszło

Witam słonecznie .... od rana cudnie świeci i brrrr jest zimno .... no ale ..... jesień miłego dzionka...

A u mnie szykuje się weselicho w przyszłym roku w maju i nie wiem jak to się będzie miało z wyjazdem do Anglii

Witajcie wszyscy!
Słonecznie od samego rana, a po domu snuje się od samego rana zapach szarlotki. Dzisiaj u mnie bierzmowanie. Przyjadą rodzice z siostrą. Zapowiada się wspaniały dzień, choć jak zwykle zabiegany.

Dzień dobry Skowronkom

Jak dobrze, że jutro sobota, nie trzeba się zwlekać z wyrka już po 5ej. W niedzielę nie pośpię, bo jadę na wycieczkę do naszych tysiącletnich przyjaciół, jak to jakiś kabaret mówił, ale jutro spokojny, leniwy poranek.
Miłego dnia wszystkim życzę, bo pogoda chyba nadal będzie nas rozpieszczać.

Słonecznie witam całą ogrodowiskową Polskę!