Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II. » Edycja postu

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 20:33, 03 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mariusz napisał(a)
A i kosy również nie pogardzą jabłkami, witajcie , faktycznie leje i leje, świata nie widać


Masz rację kosy również ale im trzeba nisko położyc to predzej zjedza , myślę ze jednak kwiczoły wszystkich zostawia w tyle choc i jemiołuszki też potrafią sporo zjeśc. U mnie widziałam nawet grubodzioby podjadające ale tylko male ilości.Nie zazdroszczę Wam tego ulewnego deszczu. Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Tess 22:46, 03 lis 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Bogdzia napisał(a)

Szczerze mówiąc nie chciałabym miec wnuczków na całe wakacje bo potem jak by pojechaly to ta cisza chyba byłaby nie do wytrzymania . Człowiek szybko sie przyzwyczaja do ich gadania , do ruchu w domu , po wyjeździe bym się chyba zapłakała.

Oj, sama prawda w Twoich słowach, Bożenko. Moja mama bardzo ciężko przeżyła wyprowadzkę swojej najmłodszej córki z trójką dzieci - dom taki pusty się stał. Długo nie umiała się w nowej rzeczywistości odnaleźć. Na szczęście blisko się wyprowadzili

Rododendronom dodałam ciemierniki. Dziękuję za radę
Buziaki zostawiam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Margarete 02:23, 04 lis 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Wpadłam z pozdrowieniami, jętki widziałam - sliczne , Kasi_luizy brzózki tez pełne uroku, szkoda że tak rzadko wstawia foty....
U mnie tez zakończył sie maraton rodzinno-kulinarno-cmentarny i przyznam sie że po wyjeździe dzieci padłam na kanape i nie miłam siły na porzadkowanie tego rozgardiaszu który pozostał......... może jutro sie wezme za to, a to że widze sie z moja wnusia raz na miesiąc mniej więcej to mi troche za rzadko choć nie wiem czy dałabym rade częściej takie kilkudniowe martony odbywac jak ten ostatni, nie te lata już chyba.......
Buziaki !
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Rench 06:48, 04 lis 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Miłego Dnia
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Bogdzia 12:46, 04 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Tess napisał(a)

Oj, sama prawda w Twoich słowach, Bożenko. Moja mama bardzo ciężko przeżyła wyprowadzkę swojej najmłodszej córki z trójką dzieci - dom taki pusty się stał. Długo nie umiała się w nowej rzeczywistości odnaleźć. Na szczęście blisko się wyprowadzili

Rododendronom dodałam ciemierniki. Dziękuję za radę
Buziaki zostawiam


Wyobrazam sobie jak trudno było Twojej mamie.Miłego dnia Tessiu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 12:50, 04 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Margarete napisał(a)
Wpadłam z pozdrowieniami, jętki widziałam - sliczne , Kasi_luizy brzózki tez pełne uroku, szkoda że tak rzadko wstawia foty....
U mnie tez zakończył sie maraton rodzinno-kulinarno-cmentarny i przyznam sie że po wyjeździe dzieci padłam na kanape i nie miłam siły na porzadkowanie tego rozgardiaszu który pozostał......... może jutro sie wezme za to, a to że widze sie z moja wnusia raz na miesiąc mniej więcej to mi troche za rzadko choć nie wiem czy dałabym rade częściej takie kilkudniowe martony odbywac jak ten ostatni, nie te lata już chyba.......
Buziaki !


Kasia -Luiza powinna wiecej wstawiac , no może teraz damy jej spokój bo coraz gorzej w ogrodzie ale zimą i na wiosnę nie odpuścimy, ma tak pięknie i chowa przed ludzmi.
Wiesz Małgosiu że ja wczoraj też po napisaniu kilku postów poszłam spac , jednak człowiek już coraz starszy i taka bieganina przy gościach , nawet rodzinie sprawia ze potem łóżeczko jest potrzebne.Miłego dnia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 12:52, 04 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Rench napisał(a)
Miłego Dnia


Reniu również dla Ciebie. U mnie jest dziś pięknie . Dla Ciebie i innych zaglądajacych dzisiejsze róże zaglądajace przez okno do domu.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 14:48, 04 lis 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
W tym roku Wasze róże długo kwitną! Ja czekam na możliwą pogodę, żeby jeszcze wyskoczyć do ogrodu, może i moje z kwiatami? Jak je zostawiałam tydzień temu, to pąki były dość duże.
Pozdrawiam i dziękuję za zaglądanie do mnie. Jeszcze jestem na łasce.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Mala_Mi 15:05, 04 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdzia - u nas deszcz był bardzo potrzebny. W gazecie napisali, że aby poziom wód gruntowych doszedł u nas do normalnego poziomu to musi padać non stop 3 tygodnie.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
malgorzata_s... 16:21, 04 lis 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Śliczne te róże zaglądajace na Ciebie przez okno. Widoczki z okien u Ciebie cudowne zawsze Pozdrawiam.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies