Bogdziu, śliczna ruda kitka Jak ja dawno wiewiórki nie widziałam...
Pamiętam wiewiórki u moich rodziców, rosły tam trzy orzechy, więc miały po co przychodzić, a u mnie nie ma wiewiórek...i nie ma się co dziwić, bo po co miały by przychodzić Orzechów niet, a w sąsiednich ogrodach też jedzonka brak, więc pewnie trzymają się lasu...
Dobrze, że robisz zdjęcia i nam pokazujesz, dziękuję

Agnieszko no i gdzie ten film albo chociaż zdjęcia , nie marnuj takich okazji. Fajnie to musiało wyglądac. Miłego weekendu.[/quote

No nie ma , czasem coś dzieje się nagle, szybko, tu i teraz i nie ma czasu na pobiegnięcie po aparat. Pozdrawiam Bogdziu weekendowo

Bożenko, gościa rudzielca pięknie uchwyciłaś
Jakaś duża mi się wydaje.
Jak byłam dzieckiem (takim przedszkolnym), myślałam, że wiewiórka i lis są podobnych rozmiarów
Pozdrawiam

Do takiego wspaniałego ogrodu to i fajne zwierzatka się zchodzą,nie wspomnę o całej reszcie żyjatek

Witaj Bogdziu Bogdziu cała zima przed nami więc nie ma pośpiechu, ale jakbyś kiedyś miała chwilkę to będę wdzięczna jeśli podpowiesz mi jakieś sprawdzone i ładne odmiany rh i różaneczników, bo chcę wiosną kupić kilka. Za Twoją radą zrezygnowałam z zakupu jesienią i dobrze. Zupełnie nie ma z tym pośpiechu Bogdziu, gdzieś, kiedyś, przy okazji. Prowadzę zeszycik, w którym zapisuję różne roślinki, które chciałabym mieć i różne przydatne rzeczy, więc dopiszę też te polecane przez Ciebie A lista się wydłuuuuża, ogród za to nie chce się rozciągnąć. Jak to pogodzić? Pozdrawiam serdeczne