Bogdziu, dziękuję wkleję Nawiozę im torfu i wymieszam z gliną i piaskiem, te co rosną u mnie tak rahitycznie, mają za mokro ze względu na wiosenne roztopy i zaleganie wody w glinie, a latem za sucho, wtedy podlewam, ale to dla nich za mało, konieczny zielony żywopłot, mus im robić osłonę od wiatrów
Miłego dnia Ci życzę u mnie dzisiaj trochę jaśniej, może słonko wyjdzie
Agatko najwięcej zależy od tego jak się je posadzi . Muszą rosnąc na tym samym poziomie co w doniczce , absolutnie nie nizej a jeżeli masz ziemię gliniastą i mokro tam jest to powinny byc posadzone wyzej żeby woda miała gdzie odpływac, tak samo rh, więc jak bedziesz sadziła to zwróc na to uwagę bo wiele roślin sadzi sie nizej niz rosly w doniczkach i wyrobił sie nam taki nawyk sadzenia a rh i azalie tego nie znoszą i trzeba o tym pamiętac.Pozdrawiam.
Farciara u nas i mróz, aż -3!!! i mgły, ale teraz słońce, ciekawa jestem, jak przeżyją to moje kordyliny i głogowniki o jaśminowcu z Krety nie wspominając, wózek jest, ale nie schowałam
Irenko takie piekne masz te głogowniki, kordyliny cudne i jaśmin bardzo delikatny moim zdaniem nie kuś losu i zabieraj wszystko do domu.To same wyjątkowe rośliny , szkoda by zmarzły.
Gosiu miło że zajrzałs , mam nadzieje ze u Ciebie wszystko juz dobrze , zaraz zajrze. Ja bardzo trudno znoszę okres zimy , po prostu beznadziejny czas. Myślę ze jesli się pracuje to jakos ten czas zleci ale jak sie siedzi w domu to trudno tyle miesięcy bez zieleni i kolorów wytrzymac. Serdecznie Cię pozdrawiam.Buziaki.
U ciebie mgłą a u mnie nawet dziś ładnie, tylko zimno.. idę sadzić tulipany............. bo pora kopcować róże.. a może je zostawię jak są .. albo niech żyją, albo niech padną.... te co miałam do tej pory nigdy nie kopcowałam i żyły.. po tej kiepskiej zimie odbijały od korzenia, ale odbiły