No niestety Bogdziu nie zajrzałam wcześniej i nie przeczytałam twojej wypowiedzi

Ale po kolejnych postach wnioskuję, że nie akceptujesz świata takim, jaki jest, i wiedza, jaką przedstawiłam, ci się nie podoba... Tylko niestety to nie ma znaczenia, czy ci się podoba, czy nie, bo tak po prostu jest i musisz to zaakceptować. Natura jest brutalna i trzeba się z tym pogodzić, i jej nie przeszkadzać, bo sama wie, co robi. A ludzie próbują być od niej mądrzejsi, przez co cierpią tylko zwierzęta i środowisko. I ludzie też - jak choćby w krajach trzeciego świata, gdzie tyle ile napsuli Europejczycy to się pewnie już nigdy nie da naprawić. Nawet Bogdziu nie wiesz, ile biolodzy mają do roboty z naprawianiem szkód wyrządzanych przez ludzi, którzy igrają z naturą, ze środowiskiem, i robią, na co mają ochotę bez pomyślenia chwilę. Jakie wielkie szkody w naszym kraju wyrządzają choćby rośliny sprowadzane nieodpowiedzialnie do ogródków.
I jeśli z jakiegoś powodu informacje, jakie przekazałam, nie trafiają do przekonania, to zachęcam do przejrzenia książek do biologii - już w tych z podstawówki powinna być zamieszczona większość tego, o czym pisałam, choć sama już dokładnie nie pamiętam.
Pozdrawiam