To teraz możesz już myślec nad terminem i zgłosic do Danusi. Może przy okazji wizyt które planowałam i do Ciebie bym zajrzała bo to ten sam kierunek co do Pszczółki i Ewy.
Nie jesteśmy umówione na knkretną datę bo rozmawiałyśmy o tym chyba w sierpniu to było za wcześnie na daty ale bede chciała tak kombinowac zeby po trasie zajechac do Ewy , Dajany i Pszczółki no i do Ciebie. Może sie uda a jak nie to częśc trzeba będzie przełożyc na inny termin. Myślę że o datach pogadamy nie wczesniej niż wiosną.
Aniu ja nikogo w spotkanie nie chcę wrabiac. Jesli Irenka nie chce to przecież wystarczy to napisac. Oczywiście ze tu żadnego przymusu nie ma. Napisałam bo mówiła kiedyś ze u niej w przyszłym roku ale jeśli jej to nie odpowiada to ja najdalsza jestem od tego by ją zmuszac do spotkania. Ponieważ napisałaś ,,prawie " to znaczy że jeszcze tak byc nie musi i ma wybór.
Bożenko deszczyk przydał się twoim Rh, ale i iglakom i wszystkim zimozielonym. Nawet o tej porze pięknie wyglądają twoje Rh, dojrzałam masę pąków. Już widzę ten widok na wiosnę. Pięknie wyglądają na tle drzew.