To już, już!
Ja się w dalie "obkupiłam"

. A tu i tam czytam, że Ty jeszcze piwonie masz na uwadze

.
We Wroc. widziałam już całe poletko kwitnących ranników. Cudny widok, nigdy ich w takiej masie w nie widziałam. Bardzo musiały się rozrosnąć, bo nie sądzę, żeby ktoś tyle ich tam posadził.