One nie rosną szybko wiec trudno powiedziec czy chcesz miec długo przerwy między nimi. Po ok 10 latach będą miec wys i szerokosc ok 1m Potem równiez wolno dorosną do 1,5 m a w cieniu nawet wyżej i szerzej.

Bożenko pada u Ciebie ?

a u mnie jedna galązka rodka ma skrecone liscie jak na mrozie, chyba zmarzla ?

tak jak sie skrecily przy pierwszych dużych mrozach tak zostaly, na szczescie to mala galązka a caly krzaczek wyglada ładnie

z miniaturowych rodkow jeden mi zmarzl calkiem a inne czesciowo ale chyba nawet zakwitną, to mlode krzaczki to moze dadzą rade i się odbudują

zastanawiam sie tez nad azaliami, mam 2 ale nie daja znaku zycia..czy powinny juz wypuszczac liscie albo cos ?

Przyznaję się bez bicia... oglądam i czytam tylko troszkę

Krokusy z irysami rozdzielisz jak przekwitną i zaczną zasychać, cebuli różnią eis.. teraz ich nie ruszaj.

O rodki nie pytam, bo już wiem, że czasami liście są w dół Po 4 latach pasuje coś już sobie wbić do głowy

Przy okazji pytam się co roku, bo mam sklerozę.. Agata pytała się mnie o martagony... cały czas myślałam kto i o co mnie się zapytał, a ja nie odpowiedziałam.. ... czasu brak na cofanie nawet na swoim wątku...

To może ja je powinnam tak co 80cm posadzić? Jak myślisz?

emus dzisiaj do mnie jak wrócil ze sklepu ze z rodkami cos sie stało, jakieś brązowe sie zrobiły..
ja cala w strachu lece na ten deszcz w szlafroku z telefonem oczywiście żeby fotki dla Ciebie od razu zrobić
a on krzyczy za mną: prima aprilis!!!