Moniko cieszę sie razemz Toba a własciwie cieszy mnie Twoja wspaniała radosc . Ja wiedziałam ze u Ciebie musi byc dziecioł czarny i nawet o tym pisałam bo kiedys pisałas ze jakis ptak darł się bardzo dziwnym głosem, to musiał byc własnie on.Dzięcioł czarny przestraszony albo chcący kogos przestraszyc drze sie nieziemsko , można sie bac. Do mnie tez przylatuje z lasu , od trzech dni poluję na niego i chyba go wystraszyłam bo dzis go nie widziałam. Tez chciałam mu zrobic zdjecie bo nie mam go w zbiorach ale to nie takie proste, zawsze mi uciekł. Najłatwiej namierzyc go przy dziupli i może Tobie sie to uda. Aż Ci zazdroszczę tylu dziupli w Twoim lesie ja bym tam siedziała od rana do nocy i polowała z aparatem. Niestety pozostaje mi polowanie na małe ptaszki. Wyciągnęłam schowany juz karmnik i daje im słonecznik bo inaczej nie da sie ich zwabic a aparat wymaga wypróbowana. Zrobiłam prawie 2500 zdjec z czego jak sie domyślasz sporo mam do wyrzucenia bo sa podobne -lecę seriami. Żeby je wyrzucic to dopiero jest robota przy tej ilosci zdjec (fimików równiez)No to kochana dziewczyno poluj , czekam na zdjecia tego cudnego ptaka a może i innych. U Ciebie raj ptasi, też bym tak chciała.
Monia wiedzę szybko zdobędziesz majac w otoczeniu tyle ptaków. Chętnie bym sie do Ciebie wprowadziła by też na nie popatrzec. Tego o wprowadzeniu nie bierz na poważnie
Gdzie wybywam? Najpierw do Rogowa , potem do Powsina na kwitnienie bzów, potem chyba u mnie a potem do Kindzi i nastepnie do Niemiec na róze.Potem do Yolki i resztę zapomniałam bo to jeszcze daleko.