Pierwsza to Szekspir a druga sama nie wiem ale chyba nie Tommelise bo Tommelise ma jednolity kolor bez tego rozjasnienia w srodku , moim zdaniem to Fil des Sainsons albo Purple Haze, obie bardzo podobne.
Iwonko młodsza sie nie czuje a w lustrze tez urody nie szukam jest jak jest , nigdy nie miałam problemu ze swoim wyglądem , pewnie dlatego ze mnie wygląd i stroje mało interesują. Dobrze mi z tym jaka jestem od zawsze i wiem tez jakie mam wady i zalety i uważam ze zalet mam wiecej ( to wersja dla eMa głównieale tak tez myśle)Lubię tez ludzi takimi jakimi są, jak mam cos do kogos to mówie prosto z mostu, nie znoszę niedomówień.Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona a trudno mi by było życ gdybym nie miała sie czym zajmowac bo nie umiem sie nudzic.
Co do spotkań to Łodz jest w srodku Polski wiec wszedzie mamy stosunkowo blisko choc czasem i daleko bywa.Jak jest towarzystwo fajne to i daleka podróz da sie wytrzymac.
To nie do Irenki się wybieramy na objazd tylko Irenka sie w nasze stony na objazd wybiera.
Burza najwiecej nerwów napsuła Małgosi i nie tylko burza bo i jaTroche u mnie padało ale sucho i tak i codziennie podlewam bo piasek wody nie trzyma.5 szt róz to ja nie mam gdzie posadzic, rh zagarniaja cały ogród juz je tnę niemiłosiernie ale i tak miejsca nie ma.