W przyszłym roku wybuduja nowe gniazdko ,tego juz nie uzyją.Jesli chodzi o rh koniecznie potrzebne mi zdjecie bo moze byc brak składników pokarmowych ale moze tez byc to spowodowane działalnoscia skoczka rózanego. Zrób zdjęcie.
Dorotko na prawie sto róz te kilka nieźle wyglądajacych to niewiele. Ktos tu kiedys napisał że jesli moje róze nie wygladają jak rh to nie jestem z nich zadowolona i teraz myśle ze miał racje, nie ma soczystej zieleni , nie ten wzrost , nie ten wyglad szczególnie po deszczu czy wietrze, byc może ze za duzo od nich wymagam, jak do tego dodac trudną i bardzo uciażliwą pielegnacje to nie są to rośliny o których sie marzy.
Poraz pierwszy mamy w tym roku gniazdka w rododendronach. Nigdy bym ie pomyslała ze nasze ptaki mogą je załozyc w roślinach nie z naszego klimatu a jednak to juz trzecie gniazdko , ciesze sie bardzo ze rh i do tego celu sie nadaja.
Odchody na ogół sa wynoszone przez rodziców a młose ptaki robią kupkę w takiej błonie ze rodzic wynosi je jak w torebce, oczywiscie róznie jest u róznych ptaków bo np bocianki swietnie sie same załatwiaja stajac na brzegu gniazda i wystrzeliwujac poza gniazdo i lepiej sie wtedy nie znajdowac w pobliżu. Zmiana lub czyszczenie gniazda jest głównie spowodowana pasozytami jakie mają ptaki .
Agata gniazda bocianów sa z pokolenia na pokolenie ale zadne pokolenie nie wychowuje sie na tej samej płaszczyźnie w gnieździe. co rok są nanoszone nowe warstwy patyków i gniazdo rośnie w góre , młode mają zawsze nowe posłanie.Budki w lesie powinny byc czyszczone i mysle ze w wiekszosci sa ale wiadomo wszystko zależy od ludzi. Jeśli budka nie spełnia wymagań dla młodych to ptaki jej nie zasiedla.
Dobrze napisalas o czapeczce dla krasnala bo to małe gniazdko i przez to bardzo urocze, na zdjeciach niezbyt to widac bo robione tak by gniazdo było widoczne ale jest małe i bardzo urocze.
No własnie żona lesnika wie co pisze .Wyjazd oczywiscie udany , nie moze byc inaczej.Z piwonii juz sie cieszę i patyczki chętnie tez dam jak bedzie okazja.Macham Mariolko.
Bardzo podoba mi sie tytuł Twojego watku , muszę przejrzec bo to cos dla mnie. Na razie serdecznie witam. Tak mój ogród był w Mai, dwa razy i jakies powtórki tez były ale ja mam inne spojrzenie na niego.Nie wiem gdzie rh sa najładniejsze i najwieksze ale moje najbardziej mi sie podobaja powiem bardzo nieskromnieCo do róz to próbuję zapewnic sobie kwitnienie równiez gdy rh nie kwitna stad róze i powojniki , żeby były u mnie widoczne powinny rosnac duze ale nie takie to proste przy mojej słabej ziemi, jak na razie ciagle faza prób.Ostatnie rh przekwytły w tym tygodniu i wczoraj m obrywal kwiaty.No to do zobaczenia u Ciebie ale chyba nie dzis bo mecz przeciez.