Bogdzia
21:11, 23 maj 2017

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Dorotko u mnie tez pogrom. Od samego poczatku mam Percy Wiseman i żadnego roku nie było z nimi kłopotu a w tym roku nie dosc że kwitną tylko przy ziemii to jescze tak jak u Ciebie zamieraja całe gałęzie, tez je wycinam ale jak wytne tak duzo jak powinnam to własciwie krzaki do wyrzucenia bo jak od góry wyciete zostawic.Pisałam kiedys ze czytałam ze panuje jakas choroba rododendronów, całe usychaja , nie wiem czy to ta choroba czy jednak mróz jak sie wydaje.