Bogdziu masz rację, sadziłam według rad Toszki, ale widać akurat u mnie im to nie służy Czy wystarczy zmieszać torf z ziemią rodzimą? Czy coś jeszcze dodawać, jakiś nawóz? Czy tylko torf z ziemią?
Ja mieszam tylko kwasny torf z ziemią z ogrodu , nic wiecej nie daje , zadnego nawozu, nawóz dopiero za rok taki dla rh. Torf nie moze byc z marketu bo jest za suchy , musi byc polskiego pochodzenia , poszukaj w małych sklepach ogrodniczych, ja stosuję taki.
Ziemia pól na pół z torfem.
Rh powinny byc posadzone na tym samym poziomie na którym rosną w doniczce , to ważne, do dołka wlej wody i po posadzeniu tez podlewaj. Stanowisko dla rh powinno byc większe niz dla innych roślin czyli wiecej niż dołek, przynajmniej jak trzy stanowiska. No i teraz mam problem bo powinno sie przesadzac juz teraz a one sa bardzo osłabione. Myśle ze najpierw opryskaj je mieszanka dolistną kilka razy co 4,5 dni a jak zmienia kolor na bardziej zielony to przesadz i jesli bedzie ostre słońce to cieniuj w dzień. Nie podsypuj korą tylko podlewaj zeby nie wysychały ale stojacej wody tez nie znosza. Przesadzic powinnas moim zdaniem jeszcze w kwietniu. Asiu a jaką masz glebą , nie gline przypadkiem?bo to jeszcze bardziej komplikuje sytuacje.
Bogdziu ziemia w tym miejscu była przygotowana pod różaneczniki zimą i dopiero na wiosnę je sadziłam. Gleba nie jest chyba gliniasta.
Zrobię jak radzisz najpierw popryskam, ściągnę korę. Słońca one dużo nie mają. W lato od rana do godziny 13. Zawalczę o nie, a jak nie, to wymienię na hortensje.
Dam im ostatnią szansę Bardzo Ci dziękuję Bogdziu, zrobię jak radzisz
Asiu to tak jak ustaliłysmy , poniewaz są osłabione to najpierw dolistnie a jak bedą zielone to przesadzanie , ten wolny czas wykorzystaj na szukanie dobrego torfu, to najwazniejsze i dokładnie zastosuj sie do wszystkiego o czym pisałam.W miedzyczasie pokazuj zdjęcia.
Powinien byc wilgotny , polski kup koniecznie, absolutnie nie z marketu bo oni odciągają płyn i sprzedaja wióry, w ostatecznosci najlepszy jest w Castoramie ale szukaj w małych sklepikach.