Witaj
Ciepełko zawitało i u Ciebie. Jednak obawiam się najbardziej powtórki z ubiegłej zimy. Tym razem nie przeżyję - 35*C, zamarznę razem lotosami i gunerami.
Pozdrawiam serdecznie
Ewlinko na spacer poszliśmy, akurat nam pogoda dopisała, zaraz potem mieliśmy jechać na Hobbita, nic z tego nie wyszło, bo mój maluch się rozchorował na całego i do tej pory go trzyma...
Witaj
Ciepełko zawitało i u Ciebie. Jednak obawiam się najbardziej powtórki z ubiegłej zimy. Tym razem nie przeżyję - 35*C, zamarznę razem lotosami i gunerami.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też absolutnie nie chcę powtórki z zeszłego roku, takie dziwne wahania temperatur i brak śniegu są zabójcze dla roślin, zobaczymy jak będzie w tym roku, ja praktycznie nic nie mam okryte poza wrzosami...