Fakt za wiele nie rozmawiałyśmy ale nadrobimy kiedyś prawda?;D
Aniu dla mnie Rybnik to nie jest daleko,pracowałam kiedyś w Gliwicach, a w Radlinie mam rodzinę i bliską przyjaciółkę, tak, że rzut beretem
Enya wszystko wsadzone, teraz latam jak głupia po całym ogrodzie i podlewam podlewam... bez końca, jak trzeba wszystko podlać, to ogród wydaje się ogromny
Irenko inspiracji to ja mam aż za dużo, teraz ciągle podlewam ogród, żeby przyjęły mi nowe rośliny a jeszcze przede mną zakupy cebulkowe i wkopywanie ich po całym ogrodzie