Widzę w tym roku chyba w ogóle nieurodzaj na kwitnące, moja mama też bardzo narzeka, jutro ją odwiedzam, więc pewnie znowu nasłucham się, jak to nic nie kwitnie
Od kiedy mam swój ogród, to tematem nr 1 na rodzinnych obiadkach są rośliny, rośliny, rośliny i chwasty pomiędzy
Jak tak sobie rozprawiacie o kwitnących to wam powiem, że mieczyki też u mnie takie jakiś cherlawe, i na liściach jakaś zaraza się pokazuje, istna masakara
Aniu - jeżówki i dalie piękne.Masz taki dojrzały ogród. Dziękujemy z Krysią za życzenia . Dzisiaj malutka przyjeżdża do domciu. Cieszę się również że będzie okazja porozmawiać na żywo u Ani.