Kasik23
17:50, 05 sie 2012
Dołączył: 05 sie 2012
Posty: 9
Witam,
od niedawna pochłaniam wszystko co piszecie o swoich ogrodach, roślinach, jak doradzacie sobie nawzajem, dlatego pomyślałam sobie, że może też mi pomożecie sprawić, aby mój ogród był do "końca wymarzony".
Gdy zamieszkaliśmy w domu októrym marzyłam od zawsze myśłałam, że założenie ogrodu będzie dużo łatwiejsze. Jednak, gdy zaczęłam poznawać rośliny miałam wrażenie, że to mnie przerasta. Dziś można powiedzie,że ogród jest gotowy chociaż ciągle mi czegoś brakuje. Dominują w nim głównie tuje, właściwie same tuje choć jest również świerk, sosna,wierzba. Troszkę brakuje mi kolorów, ale gdy teraz rośliny się rozrosły sama nie wiem czy coś dosadzać. Moim słabym punktem są dwie wygospodarowane rabaty, które nie takie miały być?! Nie mam pomysłu co posadzić eby było fajnie. Również taras pozostawia wiele do życzenia- jest z kostki brukowej i gdy wychodzę z domu jest już tylko prześwit na ogród sąsiadów. Zupełnie nie wiem jak osłonić taras aby można na nim posiedzieć w bardziej intymnej atmosferze.
Ależ się rozpisałam. Narazie nie będę pisać bo nawet nie wiem czy będzie jakikoliek odzew chociaż w duchu bardzo liczę na Waszą pomoc.
od niedawna pochłaniam wszystko co piszecie o swoich ogrodach, roślinach, jak doradzacie sobie nawzajem, dlatego pomyślałam sobie, że może też mi pomożecie sprawić, aby mój ogród był do "końca wymarzony".
Gdy zamieszkaliśmy w domu októrym marzyłam od zawsze myśłałam, że założenie ogrodu będzie dużo łatwiejsze. Jednak, gdy zaczęłam poznawać rośliny miałam wrażenie, że to mnie przerasta. Dziś można powiedzie,że ogród jest gotowy chociaż ciągle mi czegoś brakuje. Dominują w nim głównie tuje, właściwie same tuje choć jest również świerk, sosna,wierzba. Troszkę brakuje mi kolorów, ale gdy teraz rośliny się rozrosły sama nie wiem czy coś dosadzać. Moim słabym punktem są dwie wygospodarowane rabaty, które nie takie miały być?! Nie mam pomysłu co posadzić eby było fajnie. Również taras pozostawia wiele do życzenia- jest z kostki brukowej i gdy wychodzę z domu jest już tylko prześwit na ogród sąsiadów. Zupełnie nie wiem jak osłonić taras aby można na nim posiedzieć w bardziej intymnej atmosferze.
Ależ się rozpisałam. Narazie nie będę pisać bo nawet nie wiem czy będzie jakikoliek odzew chociaż w duchu bardzo liczę na Waszą pomoc.