Podziwiam zapał do pracy jeśli pogoda taka paskudna jest! No ale jak pogoda zrobi się ładna to niepozostanie Ci nic innego jak tylko relax i patrzenie jak wszystko rośnie .

Mam jeszcze pytanie odnośnie drugiego żywopłociku na zakolu, z jakiej tui jest on zrobiony i kiedy jak często trzeba go ciąć by się ładnie zagęścił?

Dzisiaj załatwiłam 2 rzeczy
1.Oprysk miedzianem - i teraz głoopkowato mam pytanie po fakcie jak go rozrabiacie?
Ja kupiłam płynny,na ulotce jest 30 ml na 10 l wody, w necie znalazłam na jakimś innym forum ogrodniczym 15 ml, wypośrodkowałam i dałam 20/25 ml - mam nadzieję że dobrze i nie zafundowałam roslinom poparzeń czy czegoś podobnego? - miedzianem pryskałam pierwszy raz.
2. Miałam jeszcze z zeszłego roku trochę nawozu dla iglaków, starczyło mi na wszystkie rośliny - będą miały na start, potem niech sobie radzą ,wyszedł mi w tym roku jeden mały problem,,,,,mam 2 żywopłoty z choiny kanadyjskiej, na jednym z nich zauważyłam brązowe/uschnięte? sypiące się igły - coś je zaatakowało? czy może przyczyna jest zbyt mokry teren? - rok temu po rozłożeniu linii kroplujących wyjątkowo akurat pod tym żywopłotem robiły się kałuże wody - czy to może być przyczyną? - wiem że w tym roku na bank ściągnę stamtąd nawodnienie

Aguś a jakiej on jest aktualnie wysokości ? i jakie duże sadziłaś ?

Też nie wiem za bardzo jak rozrabiać ten miedzian ... ja mam go znowu w proszku i mam 15g - 5-7,5l ... zrobiłam słabszy ... ale jeszcze trochę rozrobię dziś w proporcji jak na ulotce. Co pryskałaś?