zamówiłam 50 czy 55, ale piszę 60 po kilka podzieliłam = nie wiem czy mogłam, ale niektóre cebule były olbrzymie i miały po dwa kikuciki - zaczatki wychodzacych łodyżek - tak mi się wydaje, nie zrobiłam fotki, a mogłam kurcze i dopytać
szukałam w necie o rozmnażaniu lilii ale nigdzie nie pisało o tym co ja zrobiłam, tylko o odrywaniu i ukorzenianiu łusek, albo wsadzaniu powstających małych cebulek przy korzeniach....no nic najwyżej będzie kilka dziur w kompozycji
do donicy pod ścianę przed czosnkami poszło 6 Apricot Fudge
ale zmieściłam tylko połowę, bo mam tam pełno koszyków z tulipanami, w tym roku wyszła tylko połowa - nie wiem co z resztą - wyszły tylko wielkie liściory, a połowę z tego co wyszło załatwił śnieg